27 grudnia 2023

Niebezpieczna kumulacja. Pijany 16-latek prowadził bez uprawnień i wjechał do rzeki

Nietrzeźwy 16-latek uciekał ciągnikiem. Fot. Podlaska Policja
Fot. Podlaska Policja

Pijany 16-latek za kółkiem ciągnika rolniczego… to nie mogło skończyć się dobrze. Młody kierowca najpierw wjechał w ogrodzenie posesji, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Nie zatrzymał się też na polecenie policjantów, a swoją podróż zakończył w rzece.

Szalony traktorzysta

Kumulacja niebezpiecznych zdarzeń miała miejsce w Brańsku. Zaczęło się od tego, że dyżurny bielskiej policji (woj. podlaskie) otrzymał zgłoszenie o tym, że na ulicy Mikołaja Kopernika ciągnik wjechał w ogrodzenie posesji. Kierowca postanowił uciec z miejsca kolizji. (ZOBACZ też: Na Podlasiu 11-latek za kierownicą Daewoo uciekał przed policją).

Policjanci dość szybko namierzyli sprawcę, ten jednak nie reagował na ich polecenia i nie zatrzymał się do kontroli. Jego podróż szybko zakończyła się w rzece Nurzec, do której wjechał ciągnikiem. Kierowca o własnych siłach wysiadł z pojazdu. Mundurowi umieścili przemoczonego traktorzystę w radiowozie, aby się ogrzał. Na miejsce zostali wezwani strażacy i medycy.

Nieletni i nietrzeźwy

Okazało się, że kierującym był 16-latek. Był pijany. Badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie, nie posiadał również uprawnień do kierowania. Ale to nie koniec historii. Nastolatek bowiem zabrał ciągnik znajomego, bez wiedzy właściciela. Chłopak trafił pod opiekę matki. (ZOBACZ też: Złowił BMW serii 5. Samochód leżał na dnie rzeki przez 35 lat).

Teraz młody brańszczanin będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym.