27 sierpnia 2023

Na Podlasiu 11-latek za kierownicą Daewoo uciekał przed policją

Pościg za 11-latkiem. Fot. KWP w Białymstoku
Pościg za 11-latkiem. Fot. KWP w Białymstoku

11-letni chłopiec jechał Daewoo bez świateł. Został zauważony przez policjantów, którzy ruszyli za nim w pościg. Został zatrzymany, a za swoje zachowanie nastolatek odpowie przed sądem rodzinnym.

Pościg za Daewoo

Trudno w to uwierzyć, ale stało się. Do zdarzenia doszło na Podlasiu, między Bielskiem Podlaskim a Dubiażynem. Bielscy kryminalni zauważyli Daewoo bez włączonych świateł. Za kierownicą auta siedział młody chłopiec. Funkcjonariusze wydali kierowcy polecenie do zatrzymania. Ten jednak ominął mundurowych i pojechał dalej.

Policjanci ruszyli w pościg. W pewnym momencie samochód wjechał do miasta. Kierowca nadal nie reagował na sygnały do zatrzymania się i uciekał przed radiowozem, a swoją jazdą stwarzał zagrożenie nie tylko dla innych kierowców, ale także pieszych. Po przejechaniu około 5 kilometrów samochód wjechał na pastwisko i tam się zatrzymał. Mundurowi zauważyli, jak z pojazdu szybko wysiada młody chłopak i ucieka. Na szczęście udało im się schwytać młodego pirata drogowego. (ZOBACZ też: Dwie pijane 16-latki za kierownicą busa. Uderzyły w płot i uciekły).

Nastoletni pirat drogowy

Okazało się, że za kółkiem siedział… 11-latek. Mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski w rozmowie z policjantami powiedział, że był na przejażdżce rowerowej i w lesie zobaczył samochód z kluczykami w środku. Jego właściciel był w tym czasie przy pracach leśnych. Nastolatek nie wiedział, do kogo należy pojazd. Jednak nie przeszkadzało mu to, aby zabrać auto i się przejechać. Jak powiedział, kiedy zobaczył policjantów, wystraszył się odpowiedzialności i dlatego uciekał. Na miejsce funkcjonariusze wezwali załogę karetki pogotowia. Po zbadaniu przez medyków 11-latek został przekazany pod opiekę rodzinie.

Sprawą nastolatka zajmie się teraz sąd rodzinny.