Katowice, Kraków i Wrocław muszą utworzyć strefy czystego transportu

To już niemal pewne. Nowe przepisy zmuszą samorządowców do ustanawiania SCT. Radni do 1 stycznia 2026 r. mają obowiązek określić zasady wjazdu do stref.
Nowe strefy czystego transportu (SCT) nie powinny być zaskoczeniem dla kierowców. Władze największych miast już od dawna zapowiadały ich powstanie. Najbardziej zaawansowane prace dotyczą Krakowa. Ten co prawda „przegrał wyścig” z Warszawą, ale ostatecznie SCT ruszy od 1 lipca 2025 r., czyli z ponad rocznym opóźnieniem. W przypadku Wrocławia i Katowic nowe przepisy wymuszają powstawanie ekologicznych stref.
Nowe strefy czystego transportu – rząd zmusza samorządowców
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o „elektromobilności i paliwach alternatywnych”, przygotowany przez resort środowiska. Teraz przepisy muszą jeszcze przejść całą ścieżkę legislacyjną, zanim wejdą w życie. Biorąc pod uwagę, że jest to projekt rządowy, raczej jest to formalność. Jeśli ustawa zacznie działać od najbliższej wiosny, nowe SCT pojawią się już od początku 2026 r.
Nowe przepisy będą obowiązywać, w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. W przypadku przekroczenia poziomu dwutlenku azotu (NO2) w powietrzu, utworzenie SCT będzie obowiązkowe. Procedura wygląda następująco: Główny Inspektor Ochrony Środowiska do 30 kwietnia każdego roku dokonuje oceny poziomu substancji w powietrzu za rok poprzedni. Jeśli stwierdzi przekroczenie NO2, powiadomi o tym prezydenta danego miasta. W takim przypadku, od początku następnego roku SCT musi zacząć funkcjonować.
To oznacza, że strefy powinny działać w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu oraz Katowicach. Wielkość stref czystego transportu zostanie określona przez samorządy.
Nowe strefy czystego transportu – zasady ustala samorząd
Mimo prawnego przymusu to radni nadal będą określać zasady funkcjonowania stref czystego transportu. To oni zdecydują o jej zasięgu, możliwości nadawania indywidualnych wyłączeń, np. dla mieszkańców, czy też o opłatach pobieranych za wjazd do SCT pojazdów niespełniających norm. Ustawowo opłata nie będzie mogła przekroczyć 2,50 zł za godzinę w przypadku opłaty jednorazowej i 500 zł za miesięczny abonament.
Projekt ustawy zakłada możliwość podjęcia uchwały o zniesieniu strefy czystego transportu, pod warunkiem, że przez 3 kolejne lata nie zostaną odnotowane przekroczenia dopuszczalnego poziomu zanieczyszczeń.
CZYTAJ TEŻ: Bez mandatów za wjazd do SCT samochodami niespełniającymi norm
Więcej autobusów elektrycznych, ale tylko w większych miastach
Przepisy zakładają, że od 2026 roku miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą musiały kupować wyłącznie autobusy zeroemisyjne. Co ważne, dotyczy to wszystkich gmin, nie tylko tych, które mają problemy z jakością powietrza. Jednocześnie, odciążone zostaną samorządy liczące ponad 50 tys., a mniej niż 100 tys. mieszkańców. Obecnie mają one obowiązek wykorzystywać pojazdy zero- i niskoemisyjne, ale nowe przepisy już tego nie będą wymagać.