15 marca 2024

Pierwsze konfiskaty samochodów za jazdę pod wpływem alkoholu 

Fot. Komenda Powiatowa Policji w Pabianicach
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Pabianicach

14 marca 2024 roku weszły w życie przepisy pozwalające na konfiskatę aut pijanym kierowcom. Tego samego dnia w ręce krotoszyńskich i pabianickich policjantów wpadli nietrzeźwi kierowcy, którzy odczują skutki nowego prawa.

Ostatnio pisaliśmy o wejściu w życie nowych przepisów o konfiskacie pojazdów nietrzeźwym kierowcom. I już pojawiły się pierwsze informacje o osobach, które zostaną ukarane według nowych zasad. Chodzi o 45-latka zatrzymanego w Ustroniu oraz o 45-latkę z Pabianic. 

Konfiskata w Ustroniu

Uwagę krotoszyńskiego policjanta zwrócił „krzywy” tor jazdy Volvo. Zatrzymał kierowcę, u którego badanie alkomatem wykazało ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Do tego zdarzenia doszło 14 marca, a więc dokładnie w dniu, w którym zaczęło obowiązywać nowe prawo.  

Mężczyzna straci prawo jazdy. Ale nie tylko ponieważ w dniu dzisiejszym weszły w życie nowe przepisy mówiące o tym, że nastąpić może także konfiskata jego pojazdu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności” – poinformowali policjanci z Komendy Policji Powiatowej w Pabianicach. 

45-latek, który usiadł za kółkiem na „podwójnym gazie" odpowie za swoje czyny przed sądem.

Konfiskata w Pabianicach

Tego samego dnia policjanci z pabianickiej patrolówki udali się do Pawlikowic. Doszło tam do obywatelskiego zatrzymania 45-latki. Świadek zwrócił uwagę na osobowe Renault, ponieważ kierująca nim kobieta nie trzymała toru jazdy. Wyprzedził ją i uniemożliwił dalszą podróż. (ZOBACZ też: W alkomacie zabrakło skali. Siostry dokonały obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy).

„Auto miało jechać niebezpiecznie blisko krawędzi jezdni. W pewnym momencie, w ostatniej chwili uniknęło zderzenia z zaparkowanym pojazdem” – poinformowała sierż. sztab. Agnieszka Jachimek. 

Badanie alkomatem wykazało u 45-latki ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkanka powiatu pabianickiego nie tylko straciła uprawnienia do kierowania samochodem, ale także, zgodnie z nowymi przepisami, musiała „pożegnać się” ze swoim pojazdem. Grozi jej nawet do 3 lat pozbawienia wolności.