Które SUV-y i crossovery zużywają najmniej paliwa? | PRZEGLĄD
W OTOMOTO Lease testujemy samochody na liczącej 150 km trasie, specjalnie po to, aby móc odpowiedzieć na pytanie, ile kosztuje eksploatacja samochodu. Tym razem zapraszamy na mały przegląd tego, ile paliwa zużywają nieduże i kompaktowe crossovery oraz SUV-y, które trafiły w nasze ręce.
Jak sprawdzamy zużycie paliwa? Za każdym razem zaczynamy z tej samej stacji benzynowej w Warszawie i później na nią wracamy. Na początku i na końcu tankujemy auto do pełna, a dane bierzemy z drugiego wyniku na dystrybutorze.
Porównujemy je zarówno z danymi producenta (WLTP, cykl średni dla konkretnej wersji wyposażeniowej), jak i ze wskazaniami komputera pokładowego. Trasa testowa liczy około 150 km i wiedzie drogami ekspresowymi, autostradami oraz przez miasto. Za każdym razem jest identyczna.
Poza tym staramy się także, aby test odbywał się o tej samej porze dnia, przestrzegamy przepisów ruchu drogowego oraz korzystamy z systemu start/stop.
Te crossovery zużywają najmniej paliwa
Wśród testowanych przez nas crossoverów najlepiej wypadły dwa modele. Pierwszym z nich jest Seat Arona z rocznika 2021 z silnikiem 1.0 TSI o mocy 115 KM. Według producenta ten model średnio zużywa 5,7 l benzyny na 100 km. W teście okazało się, że Arona potrzebuje o 8% paliwa więcej, ale i tak uzyskany wynik jest najniższy wśród aut w naszym zestawieniu – to 6,3 l/100 km (komputer niewiele się pomylił, bo wskazał 6,2 l/100 km).
Takie samo zużycie paliwa zanotowaliśmy na koniec testu Fiata Tipo Cross (rocznik 2021) z silnikiem 1.0 Turbo o mocy 100 KM. W tym przypadku producent podaje 5,8 l/100 km, zaś komputer pokładowy wskazał 6,5 l/100 km.
Wśród oszczędnych crossoverów znalazł się także Opel Crossland X z silnikiem 1.2T o mocy 130 KM. To ciekawostka, że sporo mocniejszy rywal Arony i Tipo potrzebował raptem o kilka dziesiątych litra paliwa więcej. Dokładnie: 6,7 l benzyny na 100 km. Jego komputer podał z kolei 6,9 l/100 km, a producent deklaruje 6,4 l/100 km (to o 5% mniej niż zmierzyliśmy podczas testu).
Co ciekawe, przetestowaliśmy także Dacię Sandero Stepway z silnikiem ECO-G o mocy 100 KM. Ten samochód na testowej trasie zużył najwięcej, ale i tak była to najtańsza z podróży crossoverem. Dacia potrzebowała bowiem 8,4 l gazu na 100 km, czyli o 25% więcej niż podaje producent (6,7 LPG na 100 km). Warto jednak pamiętać, że przypadku tego paliwa rozbieżności są zwykle większe niż w klasycznych autach na benzynę.
SUV-y o małym zużyciu paliwa: Korea lepsza niż Niemcy!
Wśród SUV-ów średniej wielkości najlepiej wypada Hyundai Tucson (rocznik 2021) z silnikiem 1.6 T-GDI o mocy 150 KM. Samochód ten na trasie testowej, do tego zimą, zużył jedynie 7,5 l benzyny na 100 km, czyli o 0,5 litra więcej niż podaje producent. Co ciekawe, komputer pokładowy wskazał z kolei aż 7,9 l benzyny na 100 km.
Tylko o 0,2 l gorszy był Seat Ateca (rocznik 2021) z silnikiem 1.5 TSI o dokładnie takiej samej mocy (150 KM). W tym przypadku jednak komputer hiszpańskiego auta pokazał dokładnie tyle samo, ile uzyskaliśmy w teście, czyli 7,7 l benzyny na 100 km. Według producenta taka wersja zużywa 7,0 l/100 km, a więc różnica wynosi 10%.
Na trasie testowej pojawił się także Volkswagen Tiguan (rocznik 2021) z dokładnie tym samym silnikiem 1.5 TSI o identycznej mocy 150 KM, co w Seacie. Niewielka, turbodoładowana jednostka zużyła 8,1 l benzyny na 100 km i również w tym przypadku komputer pokładowy okazał się nieomylny! Według normy WLTP ten model Volkswagena potrzebuje średnio 6,9 l benzyny na 100 km. Różnica jest więc relatywnie wysoka.
Turbodoładowanie gwarancją niewielkiego spalania?
Wszystkie prezentowane modele, oprócz Mitsubishi Outlandera (2.0, 150 KM), dysponują silnikami wyposażonymi w turbosprężarkę. Japoński SUV to zdecydowanie największy z testowanych samochodów, mogący pomieścić 7 pasażerów.
Wyposażono go w dość nietypową przekładnię CVT. Być może właśnie to spowodowało, że Outlander zużywa najwięcej paliwa z porównywanych przez nas modeli – średnio to aż 9,9 l benzyny na 100 km. Co ciekawe, komputer pokładowy prawie nie przekłamuje, wskazując 9,8 l. Zgodnie z normą WLTP zużycie paliwa Outlandera powinno wynieść 8,7 l/100 km, co daje różnicę 14%.
Wnioski
Jak widać, małe silniki z turbodoładowaniem okazują się bardzo oszczędne. Drugim wnioskiem jest to, że norma WLTP wyraźnie bardziej przystaje do rzeczywistości niż wcześniejsza NEDC. Zależnie od modelu, różnica między nią a danymi z naszych testów wynosi od 5 do 17%. Zazwyczaj jednak oscyluje w okolicach 10%.