Toyota Hilux GR Sport II. Czy to japońska odpowiedź na Forda Rangera Raptora?
Toyota Hilux GR Sport II wygląda zadziornie. Ma wzmocnione zawieszenie i sportowe dodatki. Do tej pory słynęła bardziej z wytrzymałości, ale teraz ma się kojarzyć ze sportem. Co na to Ford Ranger Raptor?
Toyota Hilux od 1968 roku jest synonimem rasowego pick-upa. Legendarna niezawodność, trwałość i wytrzymałość sprawiła, że auto sprawdza się w najbardziej wymagających warunkach we wszystkich zakątkach świata. Teraz jednak Toyota Hilux ma się kojarzyć także ze sportem. Wszystko za sprawą drugiej generacji usportowionej wersji GR Sport, która do sprzedaży trafi w przyszłym roku.
GR Sport to nie GR
Wbrew pozorom Hilux i sport to nie tak odległe tematy. W końcu sukcesów w Rajdzie Dakar nie można jej odmówić. Auto, zbudowane na bazie Hiluxa przez Toyota Gazoo Racing, wygrywało w tym najtrudniejszym rajdzie terenowym trzykrotnie. Było to w 2019, 2022 i 2023 roku.
Jednak drogowa Toyota Hilux GR Sport to nie to samo, co Toyota Hilux Dakar. Ba, w nomenklaturze Toyoty GR Sport to też nie to samo, co GR. Tutaj mamy raczej do czynienia z usportowionym modelem o nieco bardziej agresywnej stylizacji niż typowo sportowym potworem, jakim jest Ford Ranger Raptor, o którym pisaliśmy TUTAJ.
Stopień robi różnicę?
Toyota Hilux GR Sport II ma więc standardową podwójną kabinę, ale kilka ulepszeń w postaci szerszego rozstawu kół przednich (o 140 mm) i tylnych (o 155 mm), przez co lepiej ma się prowadzić. Układ jezdny pracuje ciszej, a zawieszenie i hamulce ulepszono pod kątem bardziej dynamicznego prowadzenia. Auto ma zwiększony prześwit o 20 mm, przez co zmienił się kąt natarcia – wzrósł z 29 do 30 stopni.
Modyfikacjom poddano zawieszenie. Auto ma amortyzatory jednorurowe z przodu i z tyłu, które zapewniają lepsze tłumienie i szybszą reakcję podczas jazdy w trudnych warunkach i po nierównym terenie, dzięki większej powierzchni tłoka amortyzatora.
Do tego Toyotę Hilux GR Sport II zaopatrzono w lżejsze, 17-calowe felgi aluminiowe z oponami AT w rozmiarze 265/65. Układ hamulcowy zyskał 17-calowe tarcze z przodu, a z tyłu hamulce bębnowe zostały zastąpione 15-calowymi hamulcami tarczowymi.
Tylko Diesel, benzyny brak
Poprawiono także właściwości aerodynamiczne nadwozia, poprzez zastosowanie nowego przedniego zderzaka z przeprojektowaną oprawą świateł przeciwmgielnych, która zmniejsza turbulencje w nadkolu oraz redukuje opór powietrza. Hilux GR Sport II zyskał też zmieniony spojler nad przestrzenią ładunkową oraz nową pokrywę o aerodynamicznych kształtach.
Pod maską Toyoty Hilux GR Sport II pracuje silnik wysokoprężny D-4D o pojemności 2,8 l, który w gamie modelu stosowany jest od 2020 roku. Rozwija on moc 204 KM, 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego i połączony jest z automatyczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach.
Ford Ranger Raptor ma znacznie bardziej zaawansowane zawieszenie z wyczynowymi amortyzatorami marki Fox (regulowane elektroniczne) oraz ciut mocniejszy silnik wysokoprężny. To dwulitrowy silnik EcoBlue Bi-Turbo o mocy 210 KM, a w przypadku napędu benzynowego, którego w Hiluxie nie uświadczymy, to 3-litrowe V6 Twin-Turbo o mocy 292 KM.
Napis zamiast logo
Z zewnątrz Hilux GR Sport II wyróżnia się czerwonymi sprężynami oraz elementami przedniego zawieszenia pomalowanymi na czarno, a tylnego – na czerwono. Całość uzupełniają czarne błotniki, stopnie boczne lusterka i klamki oraz grill z nazwą Toyota w miejscu tradycyjnego logotypu.
W kabinie także wprowadzono zmiany. Pojawiła się czarna tapicerka oraz czerwone, kontrastujące pasy bezpieczeństwa. Sportowe pedały wykonano z aluminium, a przy kierownicy zamontowano łopatki do zmiany biegów. Nowością są hydrograficzne zdobienia na desce rozdzielczej i boczkach drzwi.
Przednie, sportowe fotele, wykonane z zamszu i skóry, mają perforacje oraz szare przeszycia. Zostały zaprojektowane tak, by ograniczyć przesuwanie się ciała podczas jazdy w terenie, a zarazem zapewnić komfort. Na zagłówkach umieszczono logotypy GR Sport, które pojawiają się także na wyświetlaczach.
Usportowiona, ale nie sportowa
Dopełnieniem całości stanowi najnowszy system multimedialny Toyota Smart Connect, który obsługiwany jest przy pomocy 8-calowego, dotykowego ekranu z nawigacją w standardzie.
Auto występuje tylko w jednej wersji wyposażenia i z jednym silnikiem. Cena to 270 827 zł brutto. Wystarczy spojrzeć w cennik Forda, by przekonać się, że wysokoprężny Raptor jest droższy o ponad 40 tys. zł od Hiluxa. W wersji benzynowej różnica jest jeszcze większa. To sporo, jednak Ford Ranger Raptor startuje w innej lidze i jest znacznie bardziej sportowy od Hiluxa GR Sport, o czym dokładnie pisalismy TUTAJ. Konkurencją mogłaby być Toyota GR Hilux, jednak takiego auta nie ma. Na razie.
Sprzedaż Toyoty Hilux GR Sport II rozpocznie się w pierwszej połowie przyszłego roku.
