Uciekała przed policją na samej feldze. W aucie przewoziła 3-letnie dziecko

Niebezpieczna kumulacja. 35-latka nie zatrzymała się do kontroli drogowej, spowodowała kolizję, prowadziła uszkodzonym pojazdem i co najważniejsze… przewoziła 3-letnie dziecko.
Szaleńcza jazda
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie poinformowali o nietypowym zdarzeniu. W czwartek 25 stycznia około godziny 20:00 otrzymali oni zgłoszenie o pojeździe poruszającym się drogą krajową nr 19, w kierunku Miejsca Piastowego, bez opony na przedniej osi. Jazda na samej feldze powodowała, że z pojazdu unosił się dym. Kierującej Alfą Romeo jednak to nie przeszkadzało i jak gdyby nigdy nic kontynuowała jazdę.
Mundurowi namierzyli samochód w miejscowości Rogi (woj. podkarpackie) i tam próbowali go zatrzymać. „Pomimo użytych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, osoba kierująca ignorowała polecenia do zatrzymania się i kontynuowała ucieczkę” – czytamy w oświadczeniu policji. (ZOBACZ też: Pościg za „przebojowym” 15-latkiem pędzącym kradzionym busem. To mogło skończyć się tylko w jeden sposób).
Pościg trwał. Po dojeździe do Miejsca Piastowego, kierująca ominęła blokujący jezdnię radiowóz, przejechała przez zatokę autobusową, stwarzając zagrożenie dla znajdujących się tam pieszych. Jakby tego było mało, dwukrotnie uderzyła swoim autem w bok wyprzedzającego ją radiowozu. W końcu, po zderzeniu się z kolejnym policyjnym pojazdem, zatrzymała się.
Czy była pod wpływem narkotyków?
Za kółkiem siedziała 35-letnia mieszkanka pow. jasielskiego. Ale nie była ona jedyną osobą w samochodzie. Przewoziła w nim bowiem także swojego 3-letniego synka. Kobieta nie umiała logicznie wyjaśnić co się właściwie stało i czemu uciekała przed policją. Była trzeźwa, ale mundurowi pobrali jej krew w celu zbadania zawartości środków odurzających w organizmie. Na szczęście w wyniku tej szaleńczej jazdy nikt poważnie nie ucierpiał, choć dwaj policjanci trafili na badania do szpitala.
„Po przekazaniu dziecka pod opiekę przybyłego na miejsce ojca, 35-letnią kierującą zatrzymano w policyjnym areszcie, a jej samochód odholowano. Kobieta odpowie m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie kolizji oraz szereg wykroczeń, których dopuściła się podczas ucieczki” – podsumowują policjanci.