Audi Q7 3.0 TDI Quattro 245 KM • S-Line • 2011 (po lifcie) • 309 000 km

„Statek kosmiczny na kołach – teraz dostępny dla zwykłych śmiertelników”

Audi Q7 to nie samochód. To instytucja, stan umysłu i życiowa decyzja, która sprawia, że na parkingu przed Lidlem wyglądasz, jakbyś pomylił drzwi i zamiast do marketu, trafiłeś na bankiet gwiazd.

Ten egzemplarz? 2011 rok, po liftingu, 3.0 diesel 245 KM, napęd quattro – czyli nic nie skrzypi, nic się nie boi, a jak przyjdzie śnieżyca, to Ty zamiast kląć, odpalasz i jedziesz, bo dla Ciebie śnieg to nie problem, tylko atrakcja.

⸻

Silnik i mechanika

• 3.0 TDI 245 KM – ciągnie jak lokomotywa, brzmi jak baryton w operze i nie pyta, czy chcesz. On po prostu jedzie.

• Quattro – legendarny napęd Audi. W deszczu? W śniegu? W błocie? Ty się nie zastanawiasz, czy dojedziesz. Ty się zastanawiasz, kto za Tobą zostanie w tyle.

• Rozrząd wymieniony przy 245 000 km – udokumentowane, zrobione, temat zamknięty.

• Przebieg 309 000 km – czyli zdrowo jeżdżone, a nie stało w garażu i gniło.

⸻

Wygląd zewnętrzny – S-line robi robotę

To nie jest zwykła Q7, to S-Line – czyli wygląda tak, jakby codziennie rano chodziła na siłownię.

• LED-y do jazdy dziennej – widać Cię z kilometra.

• Bi-xenony – noc zmienia się w dzień.

• Felgi jak nowe, duże, eleganckie, auto stoi na nich jak piłkarz na konferencji prasowej – dumnie i pewnie.

• Panoramiczny dach – lato, słońce, niebo nad głową, a dzieci z tyłu zajęte oglądaniem chmur zamiast pytaniem „daleko jeszcze?”.

• Elektryczna klapa bagażnika – jedno kliknięcie i sama się otwiera. Szacunek sąsiadów gwarantowany.

• Elektrycznie wysuwany hak – żadnych siłowni, żadnego brudzenia rąk – wciskasz przycisk i hak wychodzi jak kelner z butelką wina.

⸻

Wnętrze – czyli pierwsza klasa na kołach

Otwierasz drzwi i wiesz, że jesteś w Audi, a nie w przeciętniaku:

• Tapicerka skórzano-alcantara – luksus i wygoda w jednym.

• Elektryczne fotele – ustawiasz jak chcesz, a potem pamiętają Twoje zachcianki.

• Bose – system audio – gra tak, że czujesz się jak na koncercie.

• Podgrzewane siedzenia – z przodu i z tyłu, bo dzieci też zasługują na ciepło.

• Klimatronik 4-strefowy – każdy ma swoje królestwo temperatury, koniec kłótni o 2 stopnie różnicy.

• Nawigacja – prosta i czytelna, prowadzi, zamiast robić wycieczki krajoznawcze jak Google Maps kuzyna.

• Kamera cofania – cofanie Q7 bez kamery? To jak grać w piłkę nożną z zawiązanymi oczami.

• Skórzana multifunkcyjna kierownica – gruba, wygodna, pełna przycisków – czujesz się jak pilot Boeinga.

• Tempomat – jedziesz, a noga odpoczywa.

• Czarna podsufitka – klimat premium, jak VIP room w hotelu.

⸻

Stan i formalności

• Auto zarejestrowane w Polsce, aktualny przegląd i OC – gotowe do jazdy, bez kombinacji.

• Możliwość gwarancji – od 1 miesiąca do roku.

• Transport pod dom – Polska i zagranica.

• Kredyt i leasing – pomożemy, doradzimy, załatwimy.

⸻

Jak to jeździ?

To nie jest zwykłe auto. To pływający salon na kołach.

• W trasie: cisza, komfort, stabilność – dzieci śpią, żona się uśmiecha, Ty czujesz, że życie ma sens.

• W mieście: wyglądasz jak prezes, nawet jak jedziesz po mleko.

• W terenie: quattro robi swoje – wjeżdżasz tam, gdzie inni zawracają.

⸻

Dla kogo?

• Dla rodziny – bo miejsca jest tyle, że każdy ma swoją przestrzeń i spokój.

• Dla biznesmena – bo auto robi wrażenie większe niż garnitur za kilka tysięcy.

• Dla fana komfortu – bo jak raz pojedziesz Q7, to nie chcesz już niczego innego.

⸻

Podsumowanie

Audi Q7 to nie samochód, to życiowe doświadczenie. Kupujesz go i nagle Twoje życie dzieli się na „przed Q7” i „po Q7”. To auto daje Ci komfort, prestiż, moc i bezpieczeństwo. A przy okazji – świetną zabawę.

Nie czekaj – umów się na jazdę próbną. Bo jak raz przejedziesz się tym Audi, to już wiesz, że inne auta to tylko zwykłe samochody.