Witaj!
To Audi TT 8N z 2003 roku, napędzane benzynowym silnikiem 1.8T o mocy 180 KM, jest dla Ciebie! Ta fura to przepis na uśmiech na Twojej twarzy, pod warunkiem, że nie boisz się drobnych "przygód".
Co dostajesz?
* 180 kucy pod maską: nie oszukujmy się, to wystarczy, żeby wyprzedzić sąsiada na rowerze i poczuć się jak rajdowiec.
* Design, który się nie starzeje: smukła sportowa sylwetka, która od 23 lat dalej cieszy oko!
* Prawdziwa [...] dla majsterkowicza: jeśli lubisz grzebać przy autach, to masz pole do popisu!
* Zestaw nagłośnienia, który potrafi nieźle pobujać (radio, wzmacniacz 1kW, subwoofer 750w RMS).
Co do zrobienia:
* Prawa listwa progowa: ruda zagląda więc będziesz musiał się nią zająć.
* Lewy przedni błotnik: czeka na delikatne pociągnięcie pędzla lub wymianę (mały odprysk i purchelki ale trzyma się kupy).
* Prawe drzwi: troszkę sypią się od spodu ale tragedii nie ma.
Co zrobione:
* Alternator i rozrusznik dostały nowe życie,
* Zawieszenie (nie pamiętam co dokładnie ale 1000 zł plus zbieżność),
* Mechanizm wycieraczek bo stary wyzionął ducha,
* Auto dostało 4 nowe buty wielosezonowe.
* Reflektory przód zostały wyczyszczne i miały wynienione odbłyśniki (ładnie świecą w nocy).
To Audi to nie jest królowa balu prosto z salonu, ale ma duszę i charakter przy czym dalsze podróże i większe prędkości nie są mu straszne. Idealne dla kogoś, kto szuka frajdy z jazdy i nie boi się podwinąć rękawów. Po naprawach, to auto będzie wyglądać jak 25 tysięcy złotych, ja chcę całe 17100 ale wiadomo, zawsze można coś potargować.
Gotowy na przygodę? Napisz, obejrzyj furę i się przejedź bo wydaje mi się, że warto.
1.8T AUQ, FWD, LZ5J.