Sprzedaję jako firma, wyłącznie na fakturę, płatność przelewem na konto. Stawka VAT to ZW. więc nie będzie żadnego podatku VAT do odliczenia. Plusem jest to, że nie będzie też żadnego podatku PCC do opłacenia.
Samochód jest od nowości w Polsce. Został sprowadzony w roku 2008 z USA i nigdy wcześniej nie był rejestrowany poza Polską. Zamówiony został przez dealera w USA i wyspecyfikowany zgodnie z moimi preferencjami. Na tamte czasy była to full opcja. Tapicerka w jasnej, beżowej skórze Nappa z wentylacją, nie nagrzewa się tak bardzo w lecie. Deska i podsufitka są czarne, nie odbija się w szybie. Jestem pierwszym właścicielem pojazdu, pomimo tego, że samochód był firmowy, wziąłem na niego leasing, a firmy się zmieniały. Wszystko to były moje firmy, a samochód nie miał innych kierowców.
Samochód jest zadbany. Wnętrze dobrze wytrzymuje próbę czasu, skóry nie wymagają jeszcze renowacji. Multimedia zostały wzbogacone o system Android, ale przy zachowaniu dostępu do starego systemu multimediów i nawigacji. Zachowałem starą wersję ekranu, więc mogę też przywrócić multimedia do stanu oryginalnego lub przekazać nowemu właścicielowi jeśli jest potrzeba. Wszystko działa, nie ma żadnych problemów.
Mechanicznie bez zarzutu. Wszystkie problemy typowe dla tego silnika zostały usunięte. Wymienione zostały uszczelniacze popychaczy zaworów (których wymiana może kosztować co najmniej 5 tysięcy), uszczelnienie rury centralnej układu chłodzenia (kolejnych kilka tysięcy), grodzie silnika (nie wlewa się woda z opadów) oraz miechy pneumatyczne zawieszenia. Dodatkowo w zeszłym miesiącu wymieniłem wszystkie tarcze i klocki hamulcowe. Wymienione zostały klosze świateł przednich, stare zmatowiały, ale lampy wyglądają teraz jak nowe (są oczywiście w wersji europejskiej). Olej wymieniam regularnie co 10 tys. km
Jeśli chodzi o zewnętrze, to jest kilka elementów wymagających poprawy. Samochód oryginalnie był w kolorze czarnym, perłowym. W roku 2016 okleiłem go folią matową z metalicznym połyskiem, pojęcia nie mam jaką, a firma w której to robiłem już nie działa. Folia ogólnie dobrze trzyma, ale w kilku miejscach jest podrapana. Na zdjęciu widać lewe przednie nadkole obszarpane (przez drzwi drugiego samochodu w garażu i niefrasobliwość dzieci). Z tyłu przy rejestracji pękła zewnętrzna warstwa folii, to co widać pod folią to nie blacha, tylko folia bazowa. Można ją ściągnąć na ciepło bez uszkadzania lakieru. Ściągnięcie folii z całego samochodu to koszt ok. 2 tysięcy złotych, a koszt położenia nowej to ok. 10 tys. złotych. Można położyć nową folię tylko pod rejestracją za ułamek tego kosztu, ale nie wiadomo jaka to folia. Może to być Avery, ale nie daję głowy. Nowa i tak będzie wyglądać inaczej. Problem pozostawiam nowemu właścicielowi, nie mam czasu się tym teraz zająć. Mam teraz zadanie to sprzedać, a nie dokładać kosztów.
Jest jeszcze drobna obcierka na lusterku (zahaczyłem przy wyjeździe z garażu), ale to jest folia i też można ją odkleić lub wymienić. Pod folią nie ma żadnych niespodzianek, lakier jest ok, mogą być drobne ryski, które można spolerować.
Samochód jest 7-osobowy, ma trzeci rząd foteli, ale raczej dla dzieci lub małych osób, moja teściowa się tam mieści bez problemu. Dzieci, jak były małe, to chciały jeździć tylko z tyłu. Fotele z tyłu powodują, że nie ma przestrzeni na koło zapasowe, więc opony powinny być typu run-flat, albo powinno się ze sobą wozić uszczelniacz w spray'u. Tańsza jest ta druga opcja. Jeśli chodzi o opony, to mam komplet kół zimowych do tego samochodu z niezbyt jeżdżonymi oponami (2 sezony), też na czarnych felgach 19", mogę je dorzucić do pakietu w promocji. Aktualne felgi są oryginalne, ale pomalowane w kolorze antracyt, aby pasowały stylem do reszty pojazdu.
Wcale nie chcę sprzedawać tego samochodu, więc jeśli znalazłeś jakieś inne atrakcyjne ogłoszenie takiego samochodu, to kup sobie go tam. Jedynym powodem wystawienia tego samochodu na sprzedaż jest obietnica, którą dałem mojej małżonce. Mam zbyt dużo samochodów i motocykli. Jakoś nie mogę się opanować i cały czas coś kupuję, a nie sprzedaję. Jeździłbym tym samochodem do śmierci, mojej lub jego, ale dzisiejsza ekologia skazuje te maszyny na postój w garażu z powodu wysokich cen benzyny. Niestety ta maszyna pali w mieście coś w okolicy 18l/100km, a w trasie niewiele mniej, bo jakieś 16l, oczywiście przy normalnej jeździe. Przy jeździe sportowej wciąga dużo ponad 20l. Ten typ tak ma. Ja jednak wolę płacić za paliwo i słuchać tego wspaniałego basowego gulgotu wolnossącej V8-ki, niż oszczędzać i słyszeć dziwne rzężenia i świsty elektrycznych wyrobów samochodopodobnych.
Jeśli chcesz oszczędzać na paliwie, to znajdź sobie inne ogłoszenie. Można go, co prawda, zagazować, ale trzeba znaleźć miejsce na zbiornik. Trzeci rząd siedzeń to skutecznie utrudnia. Myślę, że taki opis wystarczy.
Telefony odbieram po godzinach pracy, to nie jest numer mojej komórki i służy wyłącznie do komunikacji w sprawie ogłoszenia. Proszę pisać maile, wiadomości, sms'y. Odpowiem.
Nie spieszy mi się ze sprzedażą, nie mam motywacji żeby się targować, no chyba że ktoś to wyjątkowo uzasadni. Jak wspominałem, trudno mi się rozstać z tym samochodem, wiąże się z nim wiele pięknych wspomnień. Chciałbym znaleźć klienta, który będzie o niego dbał.