Dzień dobry, sprzedam Chevrolet’a Blazer’a z 1999 roku, 4.3 V6, 193 KM, automat. Historia jego zakupu jest dosyć przypadkowa, ale też potwierdzająca prawdziwość niektórych stereotypów - szukając busa do projektu podróżniczego pojechałem obejrzeć jedno auto. Niestety nie spełniało oczekiwań, więc jako że jednocześnie szukałem także “ciekawego amerykańskiego auta terenowego” (rozważałem także Jeep’a Cherokee), sprawdziłem czy może jest coś ciekawego w promieniu 15 km. Wyskoczyło jedno ogłoszenie - Chevy Blazer, jedno zdanie opisu, brak zdjęć. Postanowiłem podjechać - i już nie wypuściłem go z rąk. Auto było dosłownie sprzedane ‘spod koca’ ze stodoły (takie sytuacje jak widać faktycznie się zdarzają, o czym się naocznie przekonałem)… To wersja LT (limited) europejska, w pięknej kolorystyce (ciemny granat i złote dekory na zewnątrz, środek jasny, skórzany), sprowadzona również nieco przypadkowo kilka miesięcy wcześniej z Holandii. Było świetnie utrzymane, zdrowe, jednak nieco niezaopiekowane. Postanowiłem, że to właśnie będzie mój amerykański projekt i że dam mu piękne drugie życie. Auto zweryfikowałem na stacji diagnostycznej (potwierdziła się zdrowizna, szczególnie zwracałem uwagę na ramę, napędy oraz lakier).

Następnie przeprowadziłem szereg prac:

- wymiana opon na większe AT z dołożeniem dystansów (ładnie wypełniły auto)

- piaskowanie i malowanie na czarno seryjnych felg oraz relingów dachowych

- renowacja podsufitki (w niektórych miejscach podwisała)

- pełen serwis napędów, mostów, zawieszenia

- regeneracja układu wydechowego i dołożenie końcówki wydechu, aby wydobyć prawdziwy dźwięk V6’tki

- pełna konserwacja podwozia powłoką Crown

- zbieżności i geometria

- serwis (przód) i regeneracja (tył) zacisków hamulcowych

- czyszczenie i polerowanie powłoki lakierniczej z zabezpieczeniem woskowym

- wymiana układu półosi

- wymiana uszczelniacza reduktora

- wymiana przewodów i świec zapłonowych

- wymiana osłony przegubu i wspornika układu kierowniczego

- wymiana piasty koła LP

Wszelkie prace wykonane w specjalistycznych serwisach dla aut amerykańskich (głównie Stacja Motoryzacja), faktury do wglądu. Posiadam także komplet dokumentacji oraz zdjęć z zakupu.

Auto jeździ świetnie, korzystam z niego okazyjnie, głównie na wyprawy do lasu na ognisko i w lekki teren z dziećmi i rodziną. Od zakupu trzymane w podziemnym garażu.

Chevy Blazer to już auto kultowe i youngtimer’owe, ten egzemplarz śmiało może stać się kolekcjonerskim. Takie auta już nie tracą na wartości, może to być zatem również ciekawa forma inwestycji.

Wystawiam do sprzedaży auto z powodu innych projektów w trakcie realizacji, potrzebujących budżetu. Chętnie przekażę je w kolejne dobre ręce, następnego pasjonata motoryzacji, aby się nim dobrze zajął, uważam że naprawdę warto.

Zapraszam do obejrzenia (Warszawa Wilanów, Ursynów) i zakupu.

Z motoryzacyjnym pozdrowieniem.

Błażej