Chevrolet Matiz w najbogatszej wersji wyposażenia z najmocniejszym silnikiem, małym przebiegiem i w dobrej cenie! :) Od razu odpowiadam na porównania z Matizami po 7 tys. zł. Są przeważnie sprowadzone z Niemiec i wystawione przez handlarzy. Oraz za 2 albo 3 tys. - wyposażone w 3 cylindrowe silniki o pojemność 800 cm³ i mocy 48-52 KM :( Zaprojektowane dla silnych kierowców, ponieważ nie mają wspomagania kierownicy. Nie mają elektrycznych szyb i centralnego zamka na pilota. I nie mają klimatyzacji. Klimatyzacja w Matizie!! Sprężarka po regeneracji. Silnik czterocylindrowy o pojemności 1000 cm³ i ogromnej (!) mocy 67 KM! :) Żadnej korozji! Wymienione zostały nadkola z tyłu i całe błotniki z przodu, za co zapłaciłem 3 tys. zł. Jeżeli ktoś widział te miejsca poprzeżerane na wylot rdzą w Matizach w "atrakcyjnych" cenach, to wie o czym piszę. Zrobiłem samochód dla siebie, ale "nagle" kupiłem 2 inne i zaszła konieczność sprzedania jednego. "Padło" na najmniejszy. 2 komplety kół zapasowych z oponami w cenie. Alufelgi, na których stoi samochód są ładne. Te zapasowe nie bardzo, ale stanowią żelazną (jak ktoś woli - stalową :)) rezerwę. Na zimę i sól sypaną w Polsce w kuriozalnych ilościach będą stanowić idealne rozwiązanie. Razem - jeden samochód z trzema kompletami kół (!). Nowe radio oraz przednie głośniki. Razem są cztery. Ubezpieczenie OC ważne do 17 października 25 r. Przegląd - muszę zerknąć.