Sprzedaję swój prywatny samochód Citroen C4 Grand Picasso II generacji z 2017 roku (pierwsza rejestracja czerwiec) w wersji Shine z bogatym wyposażeniem z silnikiem 1.2 Pure Tech i automatyczną skrzynią EAT6. Lakier metalik. Parkowany w garażu podziemnym, stan bardzo dobry.

Auto pochodzi z polskiego salonu (Warszawa Puławska), jestem pierwszym właścicielem. Auto było i jest serwisowane w ASO, nie wymaga absolutnie żadnego wkładu finansowego. Można sprawdzić w dowolnym punkcie a cała jego historia serwisowania i przebieg jest w systemie informatycznym Citroena oraz w książce serwisowej, bo jeździłem na przeglądy, wymianę opon itd. tylko i wyłącznie do serwisu na Puławskiej w Warszawie.

Ok 6 tyś km. był profilaktycznie wymieniony pasek rozrządu (na nowocześniejszy większej trwałości stosowany w tych silnikach od 2022 roku co znacznie zmniejsza ryzyko awarii) w ramach akcji serwisowej w związku z pojawiającymi się informacjami odnośnie silników 1.2 Pure Tech, ale okazało się był w niezłym stanie, co świadczy o tym, że po wymianie ten nowocześniejszy też długo posłuży. Olej był wymieniany zgodnie z zaleceniami producenta co roku niezależnie od przebiegu. Żeby w razie co mieć gwarancje na silnik robione są przeglądy co roku, więc jest zabezpieczenie w razie awarii.

Samochód nigdy nie był na innej myjni niż bezdotykowa i cały czas był garażowany, więc jakość lakieru jest bardzo dobra. Na zderzaku przednim z prawej strony ma delikatne obtarcie widoczne na zdjęciach, bo ktoś przytarł i odjechał jak to w mieście.

W ASO Citroena była rok temu realizowana szkoda parkingowa w postaci obtarcia prawych tylnych drzwi, które są wymienione, bo serwis stwierdził, że nie opłaca mu się lakierować i szpachlować zagniecenia blachy i lepiej będzie wymienić element. Mam na to dokumentację w postaci papierowej i fotograficznej, bo to była drobnostka ale z uwagi na możliwość późniejszego rdzewienia blachy zostało to wykonane z Auto Casco.

Do auta są 2 komplety opon, dwa komplety kluczyków i komplet dokumentów. Auto czyściutkie, zadbane, nigdy nie były w środku palone papierosy. Mam też nigdy nie używane oryginalne dywaniki welurowe, bo od razu zostały założone gumowe, żeby się nie brudziło a ten drugi komplet schowałem w piwnicy.

Dostęp bezkluczykowy, samochód otwiera się po złapaniu za klamkę dotykowo. Można go zamknąć dotykając klamki lub przyciskiem z tylu obok elektrycznego otwierania tylnej klapy bagażnika. Klapa może być też otwierana bezdotykowo - wystarczy machnąć nogą pod zderzakiem.

Sprzedaję, ponieważ trafiła się okazja kupna nowszego auta w dobrej cenie i głupio by było nie skorzystać. A dwa samochody nie są mi potrzebne. Cena do rozsądnych negocjacji.