Mam na sprzedaż mój pierwszy samochód, Dodge Caliber (dla przyjaciół Teddy)

Kupiony na szybko w sierpniu 2024 w znanej sieci komisów z trzema dużymi literami w nazwie (dlatego rok później muszę już kupić nowy).

Auto jest idealne do wycieczek krajoznawczych, wpływa bardzo korzystnie na zdrowie: jeździ w interwałach ok. 30 minut latem i dłużej w zimie, zanim się przegrzeje i trzeba mu dać chwilę, którą można wykorzystać na podziwianie widoków, rozprostowanie nóg i ugaszenie pragnienia.

Nie ma żadnych zbędnych bajerów, więc nic Cię nie będzie rozpraszać w trakcie jazdy – tylko radio (z zadziwiająco dobrym dźwiękiem) i klimatyzacja, która działa bardzo dobrze. Manualne zamki i szyby. Bardzo pożądane w tym modelu akcesorium: osłona bagażnika gratis!

Jak to amerykańskie auto, w środku przestronne (mam 1.85m i to jedno z niewielu aut w których miałem okazję jeździć i było mi wygodnie); tapicerka i wszystkie plastiki w dobrym stanie. Prędkościomierz i licznik w milach (dodatkowo gratis, HUD podłączony do portu OBS z bardzo wygodnym i jasnym odczytem prędkości i obrotów). Kolor ma fajowy, na zdjęciach taki czarny, ale na żywo jest granatowy. Dołączone pokrowce Alcantara, kierownica obszyta eko-skórą.

W zeszłym roku miał małą nieprzyjemność z większym autem, w wyniku której zostały wymienione lewe drzwi przednie i tylne, a także naprawiono lewy próg. Jest pęknięta plastikowa osłona klapy bagażnika, co zostało raz naprawione w zeszłym roku, ale z jakiegoś powodu wróciło. Poza tym ma tylko ślady „szkód parkingowych”, kilka rys tu i tam, ale rozmawiamy o 18-letnim aucie, więc raczej bez zaskoczenia.

Przegrzewa się skrzynia biegów (chyba, że nie przeszkadzają Ci postoje to wtedy nic nie trzeba w nim robić), ikona błędu na desce od EVAP - w serwisie cały system przetestowany, szczelny (był test dymiarką), ale ostatnia teoria jest take, że "pełnoletnie" czujniki nie lubią się ze "wspaniałym" paliwem 95 z dodatkiem E10. Na 98e5 jest 'lepiej', ale wątpliwe czy opłacalne, żeby zamiast średniego błędu ciśnienia pokazywało tylko lekki błąd.
Wymienione wszystkie płyny w przeciągu ostatniego roku, włącznie z płynem hamulcowym, olejem skrzyni biegów, zrobioną płukanką silnika i wymianą głównego oleju na dobrej jakości syntetyk. Łańcuch rozrządu sprawdzany w serwisie niecały rok temu i w dobrym stanie.
Auto z bardzo ciekawą historią - sprowadzony ze stanów do amerykańskiej bazy w niemczech, tam żył sobie garażowany przez pierwsze naście lat życia serwisowany za pieniądze podatników, dzięki czemu ma bardzo BARDZO mało śladów korozji gdziekolwiek w aucie.
Lusterko wsteczne 'zmęczone' od kiedy go mam, ale osobiście używałem zakładanego lusterka z kamerą wsteczną (nie dołączone), więc nie wymienione.
Ostatnio pod VINem może mieć jedno niezaliczone badanie techniczne - na żarówce mgielnej tylnej wypaliła się farba, wymieniłem na nową i poza tym przeszedł od razu bez zastrzeżeń.