Jedziemy z kolejnym klasykiem z ZatokiAut, czyli miejscem, gdzie każda bryka ma duszę, a nawet srebrny lakier błyszczy jak nowa moneta z mennicy w Berlinie. Przed Wami miejski wojownik z napędem 4x4, który nie boi się ani krawężników pod Biedronką, ani błota po kolana na działce u teściowej. Poznajcie naszego srebrnego rycerza – kompaktowego, zwinnego, a przy tym zaskakująco komfortowego zawodnika z 2006 roku (pierwsza rejestracja 2007).

Pod maską pracuje benzynowy silniczek 1.6 o mocy 107 KM, czyli taki, który wie, że nie jest sportowcem, ale jak trzeba – potrafi. To nie jest motor, który pędzi, żeby spalić Ci portfel – to jednostka, która mówi: „chodź, jedziemy, ale spokojnie – dojedziemy wszędzie i tanio”. Idealna kombinacja, kiedy chcesz mieć auto, które po prostu działa i nie kaprysi przy każdym odpaleniu.

Przebieg? 184 000 km. Czyli tyle, ile robią inni, zanim skończą drugie śniadanie w korku w Warszawie. Auto świeżo przyjechało prosto z Niemiec – od właściciela, który najwyraźniej bardziej dbał o samochód niż o własny ogródek. Wszystko sprawdzone, opłacone, przygotowane do rejestracji. Koszt przerejestrowania to zaledwie 150 zł, czyli mniej niż weekendowy rachunek w fast foodzie po imprezie.

A teraz przejdźmy do środka — wnętrze materiałowe, czyste, zadbane, pachnące niemieckim porządkiem i świeżością. Kierownica skórzana, więc dłonie mają się gdzie oprzeć. Tempomat? Jest! Bo nawet w miejskim aucie zasługujesz na odrobinę luksusu, gdy śmigasz obwodnicą. Manualna skrzynia 5-biegowa (bo kto by się bawił w trzy?), Android, klimatyzacja, elektryczne szyby i lusterka — czyli wszystko, czego potrzeba, żeby czuć się jak król parkingu pod Lidlem.

Na zewnątrz? Piękny srebrny kolor – taki, który nie widać, kiedy jest brudny, i wygląda dobrze, nawet jak ostatnie mycie było w epoce dinozaurów. Czujniki parkowania pomagają wcisnąć się w każdą szczelinę – nawet jeśli z tyłu masz więcej ściany niż miejsca.

Auto oczywiście pełnoprawnie przygotowane do drogi, można jechać, gdzie dusza zapragnie. Faktura VAT-marża, więc kupujący zwolniony z podatku skarbowego – zaoszczędzisz na pierwszy bak paliwa.

Chcesz, żeby samochód sam do Ciebie przyjechał? Nie ma sprawy – dowóz pod dom na terenie całej Polski oraz za granicę. Dla bardziej wymagających – możliwość gwarancji od miesiąca do nawet roku czasu!

A żeby nie było, że kupujesz kota w worku – zapraszamy na jazdę próbną, możemy też razem podskoczyć na stację diagnostyczną, żebyś zobaczył, że to auto naprawdę jest w świetnej formie. Pomagamy też w kredycie, leasingu, finansowaniu, więc jeśli chcesz wsiąść i jechać – to u nas da się to załatwić bez nerwów i w przyjaznej atmosferze.

Podsumowując:

To nie jest zwykły samochód. To towarzysz codzienności, który nie marudzi, nie pali jak smok, i wygląda dobrze, nawet po nocy na deszczu. Srebrny, wygodny, zwinny i z napędem 4x4 – taki, który idealnie sprawdzi się zarówno w centrum miasta, jak i na szutrach w drodze na ryby.

Zapraszamy do ZatokiAut, gdzie auta nie tylko się sprzedaje – tu się je dobiera z pasją!