FORD MAVERICK | 2.3 BENZYNA | 150 KM | 4x4 | MANUAL | BEZ RDZY | CZARNY JAK NOC | PRZYGOTOWANY DO REJESTRACJI

Jeśli szukasz SUV-a, który nie wygląda jak każde drugie auto na parkingu pod Biedronką, to właśnie masz przed sobą Forda Mavericka, czyli prawdziwego twardziela w eleganckim czarnym garniturze. Auto, które nie udaje „miejskiego crossovera z domieszką terenówki”, tylko jest tym, czym wygląda – konkretnym wozem gotowym na każdą drogę i każdy klimat.

Rok produkcji: 2007. Ale niech Cię nie zmyli wiek – ten samochód wygląda jakby go ktoś właśnie wyjął z garażu i przetarł z kurzu.

Przebieg: 163 000 km – czyli zdrowo, ale bez przesady. W sam raz, żeby wiedzieć, do czego służy pedał gazu, ale jeszcze nie prosić o emeryturę.

Silnik benzynowy 2.3 o mocy 150 koni – klasyczny, sprawdzony, trwały. I co najważniejsze – prosty w konstrukcji, nie trzeba być inżynierem NASA, żeby go naprawić.

Napęd 4x4 – prawdziwy, mechaniczny, działający. A nie „napęd stylizowany na 4x4 z folderu”. Tu jak wciśniesz, to kręcą się wszystkie koła. Zima? Błoto? Leśna droga? Maverick nie pyta, Maverick jedzie.

Skrzynia manualna – żadnych opóźnień, żadnych dylematów. Masz 100% kontroli, a biegi wchodzą z przyjemnością.

Kolor? Głęboka czerń. Nie żadne wypłowiałe “szarości z domieszką burzy”, tylko konkretna, czysta czerń, która wygląda dobrze zawsze – czy pada, czy świeci, czy błoto po pas.

Stan karoserii? Uwaga: BEZ RDZY. Tak, czytasz dobrze – zero rudej, żadnych niespodzianek pod listwami czy przy kielichach. Blacha zdrowa, lakier błyszczący, podłoga sucha – jak na Szwajcara przystało.

Wyposażenie? Krótko mówiąc – wszystko, co trzeba, bez zbędnych cudów:

– Klimatyzacja manualna – działa i chłodzi, nie symuluje

– Elektryczne szyby i lusterka – bo mamy XXI wiek

– Komputer pokładowy – nie NASA, ale mówi, co trzeba

– Radio gra, głośniki grają, a jak wrzucisz pendrive’a z disco polo, to sąsiedzi też będą słuchać

– Wygodne fotele, przestronne wnętrze – idealne do miasta, na trasę i do lasu

Auto świeżo sprowadzone ze Szwajcarii – kraj, w którym nawet złom wygląda lepiej niż niejeden “niemiecki okazja” u nas.

W pełni opłacone, gotowe do rejestracji – koszt rejestracji to dokładnie 150 zł.

Faktura VAT-marża – czyli kupujący zwolniony z podatku PCC. Nie płacisz ani grosza więcej niż trzeba.

Dodatkowo jak zawsze w ZatokaAut:

– Możliwość wykupienia pisemnej gwarancji – od miesiąca do roku

– Transport pod dom – niezależnie, czy mieszkasz na Mazurach, w Bieszczadach, czy w centrum Berlina

– Zapraszamy na jazdę próbną – nie gadamy, tylko pokazujemy

– Jedziemy razem na stację diagnostyczną, żebyś miał pewność, że kupujesz zdrowe auto

– Potrzebujesz kredytu lub leasingu? Pomagamy – szybko, przejrzyście, po ludzku

Dla kogo jest Ford Maverick?

– Dla kogoś, kto nie chce SUV-a, który wygląda jak przerośnięta mydelniczka

– Dla fana prostych, solidnych silników i klasycznego napędu 4x4

– Dla ludzi z fantazją, którzy chcą mieć auto, którym można pojechać w góry, nad jezioro, do teściowej i z powrotem

– Dla tych, którzy wiedzą, że czasem mniej znaczy więcej – a Maverick daje więcej, niż obiecuje

ZatokaAut – tu kończy się bajka o cofniętych licznikach i zaczyna konkret.

Ford Maverick czeka – czarny, zadbany, gotowy do rejestracji i… prawdopodobnie ostatni w takim stanie. Kto pierwszy, ten jedzie. Kto się zastanawia – ten potem będzie pisał „czy aktualne?”.