Sprzedam: Ford Ranger Raptor- nasz rodzinny "Raptorek", auto kupiliśmy w salonie Ford w Olsztynie 01.09.2022 roku, z przeznaczeniem jako auto przygodowe. I rzeczywiście taką rolę pełnił nasz Fordzik- byliśmy nim 2 krotnie w Albanii, w Rumuni (za każdym razem wyprawy zorganizowane, bez topienia/męczenia samochodu) a na co dzień używany był jako autko miejskie i na weekendowe wypady na mazury. Był towarzyszem wielu przygód i darzymy go emocjami jakby był członkiem rodziny ;)
Auto od razu po odbiorze (25km przebiegu) zostało rozebrane z ramą i zabezpieczone antykorozyjnie, zarówno rama jak i profile zamknięte- to dość ważna informacja, ponieważ te autka lubią gnić. (koszt 3500zł)
Po pierwszej wycieczce do Krakowa- okazało się, że Raptor pod względem wyciszenia niewiele różni się od traktora... więc dostał pełne wyciszenie kabiny, nadkoli, podsufitki- przy okazji zostały zmienione głośniki na lepsze. (koszt 10000zł) znacznie poprawiło to komfort podróży
W 2023 roku- auto dostało dystanse Eibach- z certyfikatem TUV, które poprawiły właściwości jezdne ale też poprawiły wygląd (3000zł)
Nasza ostatnia większa wyprawa miała miejsce w majówkę 2024, po powrocie do Polski- zmieniłem opony z seryjnych na Yokohama Geolander (przejechał na nich 9 tys km) (3600zł)
Auto na pierwszy serwis olejowy trafiło przy przebiegu około 7 tys km, od tego czasu olej zmieniany co około 15 tys km. Przez 70 tys km, w samochodzie nic sie nie popsuło, a przy regularnych wizytach w serwisie robione było wszystko co ASO Forda sugerowało. Obecnie nie zaszkodziło by mu zmienić olej w skrzyni (producent tego nie wymaga, ale...)
Z racji, że nie lubię się wstydzić za sprzedawane samochody, to auto jest świeżo po detalingu, z czyszczeniem wnętrza i plastików pod maską włącznie.
Aby nie było tak idealnie- opisze wady, wpadki, i wypadki:
Stan auta na dziś- najbliższy serwis czeka go we wrześniu 2026, nic nie stuka, auto jeździ normalnie nic się nie zmieniło od nowości, ale przy czyszczeniu wnętrza przesadziłem z APC i farba przy skrzyni biegów- schodzi, dodatkowo gdzieś niefortunnie musiałem uderzyć i jest pęknięty plastik przy wyświetlaczu. (ostatnie zdjęcia). Nadwozie pięknie się świeci, ale po wyprawach w lakierze są wewnętrzne ryski (podobno do spolerowania), na drzwiach kierowcy są 3 większe ryski. Wszystkie w/w rzeczy estetyczne są bez problemu do naprawy i nie wpływają na działanie auta. Felgi sa porysowane od piachu, ale zostaną oddane do regeneracji, wiec będą wyglądać jak nowe.
Wpadki i Wypadki:
przy przebiegu 1000km- wjechałem w krzaki... niby nic, ale gałąź uszkodziła szybę, uszkodzony był też znaczek "Ford", a maska była porysowana. W rzeczone krzaki wjechałem przy prędkości może 20km/h, szkody były tak "wielkie" że jeździłem z nimi 3 miesiące, jednak koszt naprawy był abstrakcyjny z tego co kojarzę około 20 tys +. naprawa oczywiście ASO
W 2024 roku- będąc w Albanii- cofałem i nie zauważyłem słupka- efekt? do wymiany lampa z tyłu, zderzak, poszycie, naprawione w ASO- kosz znów około 20+
Oczywiście zdjęcia z uszkodzeń posiadam, nie ma tu nic do ukrycia
Forma i powód sprzedaży:
Z racji powiększenia rodziny, szukamy dużego suv typu audi q7. Zabawka w postaci Raptorka musi poczekać
Samochód jest w leasingu PKO- i widzę dwie formy sprzedaży:
1. Wykupuje auto na firmę - i sprzedaje na pełnej fakturze VAT 23%
2. Cesja Leasingu:
-odstępne 23 000 netto
-kwota do spłaty to: 115 902,61zł netto, w 26 ratach po 2866 zł netto i z wykupem 34 370zł netto
-Warunki leasingu można zmienić po przejęciu leasingu
Dodatkowo:
-Auto posiada rozszerzoną gwarancje Ford Protect do 120 tys km
-Dodaje relingi na pakę które dostałem wraz z autem
Oczywiście wyrażam zgode na sprawdzenie auta w dowolnym serwisie, przez dowolnego specjalistę. Koszt samych dodatków do auta względem serii to około 17 tys pln.