Szanowni Państwo! Sprzedaję niezawodną Hondę Accord VIII – rocznik 2008, silnik 2.0 benzyna, 156 koni mechanicznych. Przebieg: 362 000 km,
Dlaczego sprzedajemy?
Honda trafiła do nas w 2019 roku, tuż przed narodzinami naszej pierwszej córki. Wtedy nasze zgrabne coupé powiedziało: „Wózka? To się nie da!”. I tak, do naszej rodziny dołączyła Honda – przestronna, wygodna i gotowa na rodzinne wyzwania. Potem pojawiła się druga córka, a czarna Japonka znów stanęła na wysokości zadania. Niestety, ostatnio dziewczyny urosły, zabawek przybyło, a my – z bólem serca – musimy przesiąść się na coś większego.
Co w niej działa?
W skrócie: wszystko, co najważniejsze. Silnik? Bajka – nigdy nie zawiódł. Skrzynia biegów? Manualna, jak za dawnych dobrych lat.
Wymiany i naprawy:
• klocki i tarcze hamulcowe: 2 razy w ciągu 6 lat, ostatnio w 2024
• amortyzatory: przód i tył, tył nawet dwa razy
• katalizatory: wymienione przy 300 tys. km w 2020
• reflektory przód: nowe w 2023 (bo stare widziały już zbyt wiele)
• oleje i filtry: wymieniane co 10 tys. km – jak Pan Soichiro przykazał.
Co nie działa idealnie?
• lewe lusterko nie chce się samo składać – ale rozkłada się z gracją,
• lakier… no cóż. Życie nie oszczędzało naszej Hondy: rysy, ryski, zadrapania, dach po spotkaniu z gradem, a tylnym nadkolom bliżej dziś do jesiennego liścia niż do fabryki.
Dwa lata temu próbowaliśmy ratować nadkola – oddaliśmy auto do lakiernika, który (co tu dużo pisać) spartolił robotę. Niestety, po ostatniej zimie ruda znów wzięła tylne nadkola w swoje ręce. To właśnie ich stan jest głównym powodem atrakcyjnej ceny.
Wnętrze
Tutaj Honda nadrabia z nawiązką! Fotele czyste, tapicerka w bardzo dobrym stanie, kierownica obszyta na nowo w 2022, w aucie nigdy nie palono. Drobiazgi?
• przetarty plastik przy kolanie pasażera
• schowek przy lewarku się nie zamyka, bo pękła sprężynka.
Do zestawu widocznego na zdjęciach dorzucam zestaw zimowy w skład którego wchodzą:
• gumowe wycieraczki,
• oryginalne 16-calowe felgi Hondy.
Historia
Znam ją od A do Z – kupiłem Hondę od znajomego i mam zdjęcia oraz pełną historię na potwierdzenie każdego kilometra.
Cena? Atrakcyjna!
Dlaczego? Bo jesteśmy szczerzy. To auto ma duszę, ale i swoje lata. Chcemy, żeby Honda znalazła nowy dom, a nie stała pod płotem z napisem “na części”.
Zamiana? Czemu nie!
Jeśli masz coś większego – Honda Odyssey czy Toyota Sienna – to z chęcią porozmawiamy.
Kontakt
Zadzwoń, napisz, przyjedź. Pokażemy, opowiemy, zaparzymy kawę (albo kakao, jeśli masz dzieci).
Daj naszej Hondzie nowy dom. Ona odwdzięczy się lojalnością, długimi trasami bez narzekań i wyrażeniami godnymi silnika wolnossącego