Dzień dobry.

Posiadam do sprzedania serwisowaną zawsze w ASO Hondy, rok do roku, Hondę Accord z 2014 roku w wersji LifeStyle, a zatem druga po Executive najlepiej wyposażona wersja. Oznacza to, że ma ona chociażby bardzo dobre audio Premium Audio System z oryginalnym subwoferem i zmieniarką CD na 6 płyt. To audio gra tu niesamowicie.

Honda jest regularnie serwisowana. Ostatni przegląd serwisowy miała tydzień temu. Przepisowo oprócz oleju miała zmieniony filtr paliwa, filtr powietrza i kabinowy oraz regulację luzu zaworowego, która powinna być robiona co 100 tys. km. Ja już ją zrobiłem. W poprzednich serwisach miała zmieniane świece (oryginalne) i wszystko co wymagane jest w kolejnych interwałach. Samochód zawsze serwisowany na oryginalnych częściach Hondy.

Samochód kupiłem w używanych samochodach salonu Honda Gezet (Głuchy i spółka) na Hakena w Szczecinie. Jestem jego drugim właścicielem. Poprzednik miał go w leasingu i potem go sam przejął. Wszystko jest udokumentowane. Wszystkie serwisy itp właśnie tam na Hakena, ja mam wszystkie faktury, pomiar lakieru i sprawdzenie przez nich samochodu przed zakupem z mojej strony.

Jeżeli chodzi o zdarzenia, samochód miał raz wymienianą szybę z AC przez odprysk i przedni zderzak na oryginalny. Posiadam zdjęcia przed i po wymianie. Pod zderzakiem nic się nie wydarzyło. Zdjęcia oczywiście też są.

Po ostatnim serwisie w ASO mam film nagrany (tak, Honda daje nagranie z przeglądu), na którym widać sprawdzenie stanu samochodu i to co wymieniono. Wszystko też jest na fakturach.

Mechanicznie zawsze o niego dbałem. Zmieniłem tylko na lepsze klocki hamulcowe na EBC Green oraz na nawiercane tarcze Zimmermana. Dzięki temu samochód niesamowicie hamuje w momencie, gdy trzeba hamować nagle na autostradzie.

Samochód ma też roczne opony Michelin Pirmacy 4, a zatem bardzo drogie opony, które bardzo dobrze trzymają się drogi w deszcz, stawiają mały opór i co dla mnie najważniejsze, są bardzo ciche. Wszystko w klasie A i B.

Oprócz tego oczywiście jest to samochód z 2014 roku, który trochę przejechał, a że lakier ciemny to ma ślady użytkowania. Podobnie jak tapicerka wewnątrz. Poprzednik woził też CB, więc chociażby po tym jest ślad na klapie bagażnika (była tam antena, która zrobiła odcisk). Jest też ocierka parkingowa na zderzaku (tylko plastik) pod lewą tylną lampą (zamalowane zaprawką). Z rzeczy, które można się przyczepić to wspomniana klapa bagażnika i ślad po antenie CB, po prostu ślad na klapie oraz nadkola pod spodem, które powoli wymagają zainteresowania. Z tego też powodu nie wystawiam autka za nie wiadomo jak wygórowaną cenę. Po prostu, aby było uczciwie. Proszę zobaczyć po ile są takie Hondy.

Ogólnie: o autko dbałem, jeździ cicho i jest sprawne mechanicznie. Jest też fajnie wyposażone, niesamowicie działa doświetlanie zakrętów, jest tempomat, zmieniarka CD (lepiej gra niż każde radio), subwofer, składane lusterka, przyciemniane lusterko wsteczne, podgrzewane fotele, czujniki parkowania, czujniki z przodu, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, światła przeciwmgielne, xenony, skórzana kierownica, dużo głośników (8+1), a nawet chłodzony schowek i przedni zderzak niczym skrzydło Batmana.

Założyłem kiedyś do niego też zabezpieczenie mechaniczne przed kradzieżą Bearlock. Też sprawne.

Aktualnie samochód ma wykupione AC Midi i Standard. Co do historii przeglądów, to jako, że zawsze były robione w ASO Honda GEZET Szczecin, to tam można sprawdzić całą historię samochodu, aż do przeglądu corocznego z tego miesiąca (niestety, można to zrobić tylko przy właścicielu, czyli przy mnie, inaczej nie pokażą).

Pytania jakie się pojawiały:

- Silnik nie bierze oleju. Nic a nic.

- Właścicielem jestem od 2018.

- Samochód nie ma rdzy od spodu, po prostu ciągle był w garażu.

- Pojawiało się pytanie czemu sprzedają: kupiłem CR-V i jest to już moja 4 Honda, po Accordzie z 2004, potem Civic 5D z 2009, tej tu Accordce i teraz CR-V. Lubię Hondy.

- Lakier jest czarny, samochód ma 11 lat, ma normalne ryski od użytkowania i inne ślady użytkowania. Piszę, gdyż kobiety chcą lakier jak z salonu. Niemożliwe.

- Nie. Fotele nie są przetarte. Po prostu Samsung jak robi się zdjęcia w ciemniejszym miejscu strasznie dziwnie podpija kolory. Ręką przetrę po fotelu i pokazuje, jakby fotel był brudny w inną stronę.

- Jestem ze Szczecina, nie polecam nikomu jeździć ponad 100km.

- Ktoś pytał o reflektory: są piękne, nie są szare i zniszczone.

- Nie. Samochód nie był nigdzie bity, za wyjątkiem zderzaka po wymianie, nie łataniu.

- PS Jestem nauczycielem akademickim, razi mnie jak ktoś pisze Chonda i robi inne błędy. Przecież przeglądarki podkreślają błędy na czerwono. Błagam :)