Nie będę pisał, że silnik jest dynamiczny bo nie jest. W odkurzaczach macie większę. Ale jak na 289 000 km - petarda, szał i demon, szał prędkości. Dziurawy przewód hamulcowy więc nie odjedziesz bez lawety lub bez odwagi osobistej używając hamulca ręcznego. Pojazd ma, tzn. nie ma kompletu klamek - bezawarynie i bezstresowo otwierają się tylko drzwi pasażera. Co istotnie - przedniego pasażera. Do wymiany guma na przegubie lewym chyba. I teraz zalety. Najważniejsza - istnienie. Ten samochód jest i jeżdzi. I przez ćwierć wieku miał jednego właściciela. Bezwypadkowy. Przez jakieś 20 lat spał sobie w ciepłym, przytulnym garażu. Ma roczne opony całoroczne (;-) i 2 letni akumulator. No, gorzej z hamowaniem. Ale za to okna się otwierają bez korby z przodu - na przycisk! Mało pali.Nie jest wychechłany. Ani czochrany z NIemiec. Z polskiego salonu pochodzi, W zeszłym roku zrobiono progi, wymieniono wahacze. Auto nie ma przeglądu, ma OC do 23.09.2025. 1590 do negocjacji, 1350 - bez negocjacji. Proszę nie dzwonić z komunikatem: daję dwieście i zabieram. A - i jeszcze jedno - był z moją rodziną od zawsze. Nigdy nie zawiódł.