Hyundai Tucson 2007 – Weteran Szos z Charakterem, Gazem i Nowym Życiem!
Szanowni Poszukiwacze Czterech Kółek!
Mam zaszczyt (i trochę łez w oku) przedstawić Wam mojego dzielnego towarzysza podróży – Hyundaia Tucsona z 2007 roku. To nie jest zwykły SUV. To legenda. To maszyna, która widziała więcej asfaltu niż niejeden tir. Z przebiegiem 412 000 km można powiedzieć, że zna drogę do każdego zakątka Polski… i jeszcze kawałek dalej.
Ale spokojnie – Tucson trzyma się jak prawdziwy wojownik. Olej? Wymieniony. Klocki? Świeżutkie. Tarcze? Lśniące niczym uśmiech sprzedawcy w salonie. Ten samochód nie prosi o litość – on prosi o kolejną przygodę.
Co w zestawie?
Silnik – żywotny i skory do działania, wspomagany instalacją gazową, dzięki której jeździsz za grosze. Tankujesz LPG i śmiejesz się w twarz rosnącym cenom paliwa!
Napęd – czujesz się pewnie w każdych warunkach, nawet gdy pogoda mówi "dzisiaj zostajesz w domu".
Opony letnie – dorzucam komplet 4 sztuk, bo wiem, że lato już za rogiem i Ty też chcesz być gotów na wakacyjny wypad nad morze, jezioro, a może... do teściowej.
Wnętrze – wygodne i przestronne, idealne zarówno dla rodziny, jak i dla kogoś, kto po prostu lubi mieć miejsce na kebaba, plecak, gitarę i psa jednocześnie.
Ten Tucson to nie auto – to styl życia. Może nie błyszczy jak nowy z salonu, ale ma coś, czego nie mają plastikowe nówki – historię, duszę i charakter.
Jeśli szukasz auta do jazdy, nie do stania na parkingu. Jeśli szukasz towarzysza, nie gadżetu. Jeśli chcesz samochodu, który przeszedł niejedno, ale nadal śmiało patrzy na drogę przed sobą – to właśnie znalazłeś.
Dzwoń, pisz, pytaj – chętnie opowiem Ci więcej. Ale lepiej się spiesz, bo taki okaz nie czeka długo. Może to właśnie Tobie Hyundai powie: „Wskakuj, jedziemy dalej!”.
Opłacone OC do 10.2025.
Zamontowana jest również antena CB.
Auto po wymianie oleju, filtrów, klocków i tarcz hamulcowych na początku maja 2025.
Zapraszam!