Sprzedam zadbaną, pełnoletnią damę z Korei – Kia Cerato 1.5 CRDi o mocy 102 KM, rocznik 2005. Auto technicznie w bardzo dobrej kondycji – serwisowane regularnie, olej i filtry zmieniane co 10 tys. km jak w zegarku szwajcarskim. Na koniec zeszłego roku dostało nowe sprzęgło, więc zmienia biegi jak marzenie.
Stan wizualny? No cóż, lakier nie błyszczy jak u influencerki na Instagramie, ale jak na 20-latkę -jeszcze jest. Auto ma drobny ślad parkingowej przygody na lewym przednim nadkolu oraz kilka pęcherzyków i ognisk rdzy na prawym tylnym nadkolu – wszystko uczciwie pokazane na zdjęciach. Nie jest to igła z salonu.
Hamulce? Klocki i tarcze czekają na emeryturę, więc nowy właściciel będzie miał okazję poznać je bliżej.
Na liczniku więcej niż 240 000 km – czyli tyle, co sześć razy dookoła równika. Ale spokojnie, silnik mówi, że chętnie zrobi drugie tyle, jeśli tylko nowy właściciel nie będzie go katował jak bolidu F1.
Auto od 12 lat w rodzinie, zna nasze drogi lepiej niż Google Maps. To idealna propozycja dla:
-osób wymagających prostoty i niezawodności
-kolekcjonerów (tak, za 10 lat to będzie youngtimer z charakterem!)
-ludzi, którzy cenią mechanikę ponad elektronikę
-fanów niskiego spalania i wysokiego poziomu… przywiązania do auta
Nie ma zbędnych zabawek – żadnych ekranów, bajerów, guzików, co migają jak choinka. Za to ma:
-klimatyzację, która chłodzi jak lodówka babci
-wspomaganie kierownicy (bo ręce też trzeba szanować)
-elektryczne szyby
-radio, które gra
-bardzo dobre opony wielosezonowe w bardzo dobrym stanie
Cena do uzgodnienia, przyszedł czas, żeby puścić ją dalej w świat.
Oczywiście można oglądać, możemy wybrać sie na dowolną stację diagnostyczną, można zabrać szwagra, który jest mechanikiem. Po uprzednim umówieniu, w tygodniu po godzinie 16 lub w weekend.