Sprzedam pięknego Lexusa ES350.
- rocznik 2006
- silnik benzynowy 3.5 V6
- moc 272 KM
- przebieg to tylko 151 tys. km
Samochód pochodzi z USA i był sprowadzony do Polski juz w 2007 roku na pewno po jakiejś przygodzie, ale jakiej dokładnie - nie posiadam takiej wiedzy. Poprzedni właściciel twierdził, że mógł być uszkodzony prawą stroną i przodem, ale żadnej pewności nie ma. Posiadam od niego raport carfax, mogę wysłać na maila. Auto w jednej rodzinie od 17 lat, ja jestem właścicielem od 2022 roku, zawsze jako drugie, a teraz stało się nawet trzecim, stąd decyzja o sprzedaży. Auto duże, wygodne i bardzo komfortowe, co w połączeniu z dużym zapasem mocy sprawia, że w trasie ten samochód płynie.
Auto stoi na felgach 19-calowych z oponach zimowymi marki premium w bardzo dobrym stanie.
Jest jeszcze drugi komplet kół na 17-kach, ale również z oponami zimowymi i również jeszcze z dużym bieżnikiem. Obydwa w zimie bardzo dobrze trzymają na śniegu i mokrym. Nietypowy zestaw, ale to ze wzgędu na małe przebiegi - jeżdżę na zimówkach cały rok.
Silnik 2GR-FE to długowieczna i totalnie bezawaryjna jednostka, a jego jedyna wada fabryczna, czyli gumowy wężyk zasilający układ smarowania, został dawno wymieniony na metalowy.
Jesli ktoś sobie zażyczy to jest również idealny do instalacji LPG dzięki pośredniemu wtryskowi oraz hydraulicznej kompensacji luzów zaworowych.
Skrzynia automatyczna 6-biegowa zmienia biegi płynnie i nie wykazuje żadnego zużycia.
Serwisy jakie wykonałem przez 3 lata:
- 2022 - wymiana tarcz i klocków oraz płynu hamulcowego
- 2023 - wymiana świec i oleju w skrzyni biegów przy przebiegu 142 tys. km
- po za tym raz w roku w sierpniu wymiana filtrów i oleju w silniku
Wyposażenie to m. in. pełna elektryka szyb, lusterek, kierownicy oraz foteli z pamiecią, klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, podgrzewane i wentylowane fotele przednie, szyberdach, pilot do bramy lub garażu i wiele innych. Po za tym dołożyłem jeszcze wideorejestrator oraz bluetooth do słuchania muzyki z telefonu.
Wszystkie funkcje działają bez zarzutu.
Mimo wielu pozytywów, należy pamiętać, że auto ma prawie 20 lat i posiada jakieś mankamenty wizualne, które starałem sie ukazać w 5 ostatnich zdjęciach, tj.:
- maska i przedni zderzak mają trochę odprysków od kamyczków
- po za tym zderzak posiada małe pęknięcie na dole, jakieś niewielkie rysy oraz 4 otwory po pełnowymiarowej tablicy poprzedniego właściciela (chwilowo zamaskowane nitami w kolor), wiec jest raczej cały do lakierowania
- małą korozję na prawym przednim błotniku (w okolicach progu)
- purchel przy klamce prawych tylnych drzwi
- dwa malutkie odpryski na przedniej szybie, ale w miejscu, w którym w ogole nie przeszkadzają w jezdzie
- w srodku jest jeszcze standardowe dla lexusów z tamtych lat pękniecie deski rozdzielczej w okolicach szyby, no i ogólnie przydałoby się wpuścić tam jakiegoś detailera, bo ostatnio jest lekko zaniedbany :)
- z tyłu na blendzie w okolicach rejestracji jest kilka małych ubytków lakieru po kwadratowej tablicy poprzedniego właściciela
- od spodu nie był nigdy zabezpieczany, wiec jest troche standardowego dla japonczyków nalotu, ale jak na ten wiek to uważam, ze nie jest źle. Na pewno rekomendowałbym przyszłemu właścicielowi zabezpieczyć podwozie. Jest też małe zapocenie w okolicach maglownicy. Tak kupiłem, tak cały czas jeżdzę, płynu nie ubywa, więc nic z tym nie robiłem, ale uprzedzam, że występuje.
- z technicznych rzeczy to jeszcze hamulec ręczny nie działa, ale to dlatego, że przy automacie nikt go nigdy nie używał, ja również.
Samochód na długie lata bezproblemowej eksploatacji, jak każdy lexus z tamtych lat. Opłaty aktualne do przyszłego roku. W razie czego proszę śmiało dzwonić lub pisać tutaj, nie mam nic do ukrycia.
Cena ze względu na mankamenty wizualne jest obniżona, ale wciąż do negocjacji :)
W razie pytań proszę śmiało dzwonić lub pisać.