Z żalem, ale i pewną dozą nadziei, wystawiam na sprzedaż moją Mazdę 3 z 2014 roku. To samochód, który darzę dużym sentymentem i który służył mi wiernie przez kilka dobrych lat. Nadszedł jednak czas, by znalazł nowego właściciela.

O jej charakterze i kondycji

Jak każdy pojazd z jedenastoletnim stażem, moja Mazda nosi ślady użytkowania na karoserii. Nie jest to już auto prosto z salonu, ale za to z duszą i bardzo dobrymi osiągami.

Najważniejsze jest jednak to, co pod spodem – mechanicznie auto jest praktycznie bezawaryjne. Jest to cecha, którą cenię w niej najbardziej - nigdy mnie nie zawiodła! Jedyne regularne interwencje dotyczyły zawieszenia, co w realiach krakowskich dróg jest niemal normą dla każdego pojazdu. Te (i inne konserwacyjne) naprawy były wykonywane pieczołowicie, więc nowy właściciel może być spokojny o stan techniczny kluczowych elementów.

Prawdziwe doświadczenie "Zoom-Zoom"

Jeśli szukasz samochodu, który dostarcza radości z jazdy, moja Mazda 3 to strzał w dziesiątkę. Jest to kwintesencja filozofii Mazdy "Zoom-Zoom". Auto prowadzi się wyśmienicie, doskonale trzyma się drogi, a przyspieszenie jest bardzo satysfakcjonujące, czasem nawet zbyt mocne, co sprzyja szybkiej jeździe.

Warto zaznaczyć, że nie jest to samochód dla miłośników absolutnej ciszy w kabinie. To auto dla tych, którzy potrafią delektować się brzmieniem silnika – to właśnie ono dodaje charakteru każdej podróży.

A skoro mowa o praktyczności, choć to sedan, bagażnik ma całkiem pojemny. Przy złożonych siedzeniach bez problemu pomieści podobrazie o wymiarach 100x150 cm albo rower szosowy, co czyni ją zaskakująco wszechstronną.

W cenie dwa komplety opon: zimowe i letnie.

Jestem drugim właścicielem w Polsce. Zapraszam do kontaktu w celu uzyskania dodatkowych informacji i umówienia się na obejrzenie i przejażdżkę. Jestem pewna, że ten samochód ma jeszcze wiele do zaoferowania.