Przyszedł ten czas żeby się rozstać z Madzią.

- Auto nie było piłowane - używane w cyklu mieszanym w spokojnej jeździe.

- Oleje i filtry wymieniane regularnie.

- Środek zadbany, nosi ślady normalnego użytkowania.

- Wymienione elementy zawieszenia.

- Rok temu wymienione wszystkie klocki i tarcze hamulcowe.

Auto przeżyło kilka dzwonów w sarny - dużo jeżdzę po nocy. Za każdym razem zrobione porządnie z AC. Nigdy nie została naruszona struktura auta. Leciutkie puknięcia - z tym że jedno niefortunne na tyle że lewa lampa była wymieniana. Jak ktoś bardzo będzie chciał to mogę poszukać fotek z tych dzwonów.

Plusy:

- Full AC do grudnia.

- opony zimowe na oryginalnych felgach 17 cali (na zdjęciach letnie 19 cali, profil 45)

- posiadam spraye w kolorze auta - kiedyś malowałem zaślepki na własną rękę

- przyciemniona tylna szyba (w standardzie nie wiem czemu ale Mazda ma tylko dwie tylne boczne co wygląda komicznie)

Mankamenty:

- Lekko stuknięta z przodu i z tyłu - kierowca za mną nie wyhamował - do zrobienia pęknięcia lakieru na zderzaku z tyłu i z przodu

- Drzwi kierowcy wgniecione oraz odpryśnięty lakier - pamiątka po jeleniu

- Prawe nadkole wgniecione - tak już kupiłem - w niczym mi nie przeszkadzało i nie robiłem tego

- brak zaślepki haka z tyłu - na zdjęciach brakuje dwóch bo dałem znajomemu do druku 3d jedną na wzór

- Swieci się Engine Check - Katalizator się kończy - nie wpływa to na spalanie ani na nic poza tym że nie jest się eko - a ja nie Lubie być eko więc tak z tym jeździłem :) dla rozwiania wątpliwości możemy podpiąć auto pod OBD i sprawdzić wszystkie błędy.

- Lusterka się nie składają - dość popularna wada w tych autach - nie było mi to do niczego potrzebne ale podobno wystarczy wymienić element składania lusterek z plastikowego na metalowy.