Na początku ogłoszenia zwrócę uwagę na fakt, który ma bardzo duże przełożenie na dalszy opis, a mianowicie przejawiam pedanckie cechy charakteru.

Mazda kupiona przez moją osobę na początku roku 2024 roku, z bardzo dobrze ocenianego komisu w Chojnicach, jako egzemplarz idealny. Auto sprowadzone było w Niemiec. Z moich informacji jestem jego drugim właścicielem. Pojazd przed kupnem dokładnie sprawdzony i wraz ze ściągniętą historią naprawdę okazał się perełką. Ironio, trafił z rąk jednego pedanta w ręce drugiego, gdyż dam sobie rękę uciąć, że był garażowany i odpowiednio dbany. Pojazd po kupnie sprawdzony u dwóch mechaników. Zgodnie stwierdzili - iż jest to świetny, bezwypadkowy egzemplarz. Stąd wkładu nie miałem zbyt wielkiego, jedynie wymiana tarcz i hamulców (udokumentowana) i oczywiście oleju wraz z filtrami. To wszystko. Mazdą jeździ się świetnie, wygodnie, nie wstydzi się na światłach, a i na autostradzie sobie nieźle poradzi. Ogłoszenie ściska mi serce, gdyż powód sprzedaży jest dość prozaiczny. Otóż moja żona wraz z dziećmi wolą jeździć SUV-em. W Sedanie im za nisko. Kupiliśmy więc SUV-a i chcąc nie chcąc jeździmy właśnie nim. Mazda w większości mieszka w garażu unikając niesprzyjających warunków atmosferycznych. Legendy głoszą, iż Mazda ma problem z korozją. Ja znalazłem patent na tę bolączkę. Po prostu w deszczu jak i śniegu nie jeżdżę. W złej pogodzie biorę SUV-a żony, ot co!

Warto dodać, że silnik nigdy nie był myty!!!

Jestem fanem Mazdy, poprzednią, pierwszej generacji ,miałem 8 lat i nie miałem żadnych problemów z awariami lub mniejszymi usterkami. Wymiana części eksploatacyjnych, dbałość o wymianę oleju wystarczyło, by cieszyć się wycieczkami bez przygód na poboczu.

Obecnie od momentu nabycia pojazdu przejechałem około 8 tyś. km. Opony są w dobrym stanie, wielosezonowe.

Zależy mi na ogłoszeniu opartym na szczerości i faktach. Mazda nie jest wolna od wad. Zacznę od lakieru, mimo dbałości, niestety cienki lakier nie jest odporny na odpryski. Są one minimalistyczne, jedynie pedant taki jak ja, jest w stanie to zauważyć. Niestety mój egzemplarz nie był od początku zabezpieczony specjalną folią. Do tego lusterka potrafią sprawiać figla i ich mechanizm jest dość awaryjny. Niestety sam borykam się z tym problemem w lewym lusterku, od strony kierowcy, które jest w trakcie naprawy.

Przejdę do wnętrza pojazdu. A więc, tu mogę się pochwalić, że jeśli porównać je z nowszymi rocznikami to moje wnętrze byłoby w ścisłej czołówce. Środek wygląda jak nowy, a najczęściej korzystana część, czyli kierownica, wygląda jakby przed chwilą była odfoliowana. Tapicerka skórzana była w idealnym stanie, moim zadaniem było po prostu utrzymać ten stan. Zainwestowałem w pokrowce (z Temu;)), które skutecznie chroniły siedzenia przed zabrudzeniem lub otarciami.

Mazda przeszła lekki tuning. A mianowicie wymieniłem radio na android'a. I był to strzał w dziesiątkę. Wyrazista mapa google, internet z Bluetooth, duży dysk świetnie się sprawdza. Można wgrać setki piosenek, a nawet filmy - wraz z nagłośnieniem Bose to idealna sprawa. Oryginalne radio również posiadam.

Nie mam absolutnie żadnych problemów przed sprawdzeniem pojazdu w dowolnej Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów.

Ubezpieczenie OC i AC do maja przyszłego roku.

Pojazd nie wymaga żadnego wkładu finansowego. Olej wymieniany 3 miesiące temu. Zestaw dwóch kluczyków.

Zachęcam do jazdy próbnej. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem telefonicznie bądź w wiadomości. Nie mam tajemnic odnośnie tego auta.