Na sprzedaż mam kawałek historii japońsko-amerykańskiej motoryzacji. Przedstawiam Mitsubishi Eclipse 1 generacji, model GS z 1991 roku, z klasycznym wolnossącym silnikiem 2.0 o mocy 150 KM. Egzemplarz całkowicie seryjny, bez żadnych modyfikacji – rzadko już spotykany wśród tego typu modeli.

Model GS, który oferuję, to wersja z 16-zaworowym, wolnossącym silnikiem 4G63, który mimo braku doładowania nadal oferuje przyjemną dynamikę i świetną charakterystykę pracy.

Auto jak widać swoje przeszło – jak każdy tani sportowiec nie miał lekkiego życia. Lakier nosi ślady użytkowania, widoczne są rysy, odpryski, w niektórych miejscach mat. Nadkola rdzewieją, jedno z nich jest przeżarte na wylot – to zdecydowanie najbardziej problematyczny element auta. Reszta konstrukcji w stanie przyzwoitym jak na rocznik.

W 2022 roku przeszedł kompleksowy generalny remont silnika, obejmujący:

- nowe tłoki, pierścienie, panewki

- nowy wał korbowy

- regenerację głowicy (zawory, prowadnice, uszczelniacze)

- nowe uszczelki na całym silniku

- nowy rozrząd, pompa wody, paski

- wymianę świec, filtrów, przewodów

- czyszczenie i regulację układu dolotowego i paliwowego

Silnik pracuje równo, bez wycieków, trzyma moc. Mechanicznie – gotowy na kolejne kilkadziesiąt tysięcy kilometrów jazdy. Od remontu zrobiłem nim może z 4 tyś. kilometrów.

Wnętrze całkiem dobrze się trzyma jak na wiek. Podsufitka już odchodzi, kilka elementów jest luźnych ale nic nie jest permamentnie zniszczone ani porysowane.

Z najważniejszych rzeczy do zrobienia w aucie pozostały:

- Synchronizatory skrzyni biegów

- tylne hamulce

- amortyzatory przednie do wymiany

Auto jeździ, odpala bez problemu, pół roku temu dostał nowy akumulator i nadaje się do dalszej jazdy lub jako projekt do dopracowania.

Wyposażenie:

- Elektryczne szyby (mechanizmy już słabo działają)

- Elektryczne lusterka

- Centralny zamek

- Szyberdach

- Nie ma klimy, ale ma klimat.

Niestety dla tego grata wyprowadziłem się za granicę i nie mam ani czasu, ani chęci by się nim zajmować, stoi więc pod chmurką i z roku na rok wygląda coraz gorzej, a nie chcę by finalnie wylądował na złomie albo został zajechany na amen.

Cena: 13 000 zł do rozsądnej negocjacji. Jeśli samochód się nie sprzeda, prawdopodobnie pojedzie ze mną do Finlandii i tam zostanie. Rozważam również zamianę na Subaru Outback/Forestera pierwszej lub drugiej generacji.