Nadszedł niestety ten czas kiedy trzeba zweryfikować własne odczucia i rozstać się z naszym miśkiem, Pajero w naszej rodzinie od ponad 11 lat, w tym czasie zmieniło się nieco ze zwykłej cywilnej wersji w taką troszkę bardziej terenową, większość widać na fotkach ale tak po krótce: lift zawieszenia ironman, koła 33", bagażnik dachowy, drabinka, ledbar, lampy led, halogeny dalekosiężne, dodatkowy akumulator, wyciągarka z liną syntetyczną, radio Clarion N405. W czasie eksploatacji zrobiony był kompletny remont silnika (przy przebiegu ok 245tys, obróciła się panewka na balansie) przy okazji wyrzucone wałki balansowe i założona turbina od 3,2. była piaskowana i zabezpieczana rama, zabezpieczone i malowane raptorem podwozie. Jak w każdym dorosłym samochodzie znajdzie się coś do zrobienia ale ja już niestety nie znajduję na to czasu. Do zrobienia są takie rzeczy jak: wymiana zawiasów drzwi tylnych (zawiasy dorzucam) wymiana pajączka wycieraczek (też dorzucam), należałoby sprawdzić elektrykę szyb (coś ostatnio nie wszystkie chcą działać) może ze względu na to że stoi i niestety niszczeje, a szkoda, klima do nabicia, po dwóch latach stania są pewne niedociągnięcia. . Dodatki: trzeci rząd siedzeń, CB radio, przetwornica 230V, hi-lift, masa części (uzbiera się mała przyczepka) koła zimowe też 33". Jak o czymś zapomniałem napisać to chętnie opowiem przy okazji jazdy próbnej na którą zapraszam. Nie będę pisał, że nie widział terenu bo jak widać na fotkach to jest jego naturalne środowisko, ale z racji, że jeździłem nim na codzień to starałem się unikać totalnego topienia po klamki. Pajero generalnie jest w stanie bardzo dobrym jak na swój wiek i przeznaczenie.