Wystawiam na sprzedaż auto które kupiłem dla żony na początku zeszłego roku. Żona jednak przesiadła się niedawno na nowy samochód rodzinny i w sumie auto robi teraz tylko kilkaset km miesięcznie - szkoda go do takich zastosowań, ma potencjał na przejeżdzenie jeszcze conajmniej stu paru tysięcy

Dane do sprawdzenia historii auta:

VIN: W0LPD6EB2DG094927

nr rejestracyjny FZ5226H

data pierwszej rej: 19.08.2013

Auto ma przejechane tylko 88 tys km i to widać po wnętrzu i czuć po tym jak to auto jeździ - bez przesady mogę stwierdzić że prowadzi się jak nowy samochód - chodzi mi o to jak pracują pedały, kierownica, przełączniki, zawieszenie - auto pod tym względem jest jak nowe

Wyposażenie - nie ma szału ale jest wszystko co przydatne:

manualna klima

czujniki cofania

radio z AUX i zestaw głośnomówiący

tempomat

komputer

wielofunkcyjna kiera obszyta skórą

Alu17 + dobre całoroczne opony

Silnik 1,4 bez turbo - nie ma się co oszukiwać dynamike ma dopiero powyżej 4 tys obrotów, do tego czasu jest dość powolny. Ale był to wybór na zasadzie "jak najmniej do zepsucia". W tym silniku nie ma dwumasy, turbiny, bezpośredniego wtrysku. Rozrząd jest wieczny nie trzeba go ruszać. Skrzynia 5-biegowa więc nie trzeba się martwić kosztownym remontem jak w przypadku 6-biegowej M32. Można założyć spokojnie gaz ale przy moich przebiegach nie miało to sensu. Realne spalanie to 7l w jeździe mieszanej

W aucie w zeszłym roku wymieniłem:

opony na nowe całoroczne - więc z tym masz spokój na kilka ładnych lat

wszystkie możliwe płyny (olej w silniku i skrzyni, płyn chłodniczy, hamulcowy - z tym też masz spokój na kilka lat)

cewke zapłonową i świece

przyciemniłem szyby średnią folią żeby dzieci nie kisły w słońcu

kompletne sprzęgło z wysprzęglikiem (to jedyna typowa wada tego modelu - siada wysprzęglik i nie da się wrzucić biegu) - masz już to za sobą

nowy podłokietnik bo stary miał takie luzy że strach było łokieć położyć

w tym roku w czerwcu (przebieg 86 tys) była wymiana oleju i filtrów, przegląd i dezynfekcja klimy, wymiana łącznika elastycznego wydechu

przegląd ważny do sierpnia 2026, OC do września 2026 - opłacone w całości

Nic cię nie interesuje, wsiadasz i jedziesz. Ponieważ to Opel śpieszę dopisać ważną informację - rdzy nie widać

I najważniejsze oczywiście na samym końcu - WADY

Idealnych aut nie ma (teraz już wiem że nawet w salonie), więc to też ma niestety wady. Mi nie przeszkadzały na tyle żebym się tym zajął więc zostały:

drobne rysy na różnych elementach auta - dramatu nie ma ale z bliska je widać

dość duże rysy na jednym kole - Nie ma żadnego bicia ale dość słabo to wygląda

kiepsko spasowane połączenie przedniego zderzaka z błotnikami - prawdopodobnie są tam naderwane jakieś zaczepy - bez jego demontażu raczej się tego nie naprawi. Auto niby było sprowadzone z delikatnie uszkodzonym przodem i zderzak był wymieniany - takie zdjęcia mi pokazywała poprzednia właścicielka która była pierwszym właścicielem w Polsce.

Jeżeli ktoś może z tym żyć i to zaakceptuje to wydaje mi się że pierwszy zdecydowany kupiec odjedzie tym autem do domu. Nie mam nic do ukrycia. Możesz przyjechać ze szwagrem mechanikiem, dostaniesz auto na jazde próbną. Dla zdecydowanych możemy podjechać na SKP, lub do jakiegoś twojego znajomego mechanika tylko oczywiście w rozsądnych odległościach

WAŻNE !!!Cena jest taka jak w ogłoszeniu i nie podlega żadnym negocjacjom WAŻNE!!!

Szanujmy swój czas proszę i nie licz że dzięki twojemu urokowi opuszcze z ceny kilka tysięcy. Auto jest pewne i nie trzeba w nie nic inwestować przez dłuższy czas więc jak się nie sprzeda to po prostu będzie dalej u nas jeździć bo drugie auto i tak i tak jest potrzebne...