„Klasyk dziadka Wieśka na długie zimowe wieczory”...

...to samochód mojego Taty, który ma 85 lat i od jakiegoś czasu nie wsiada już za jego kierownicę. Auto z duszą i potencjałem na wyjątkowego klasyka, jeśli tylko ktoś poświęci mu nieco zaangażowania i serca...

Rocznik produkcji 2005 ale zarejestrowany dopiero w marcu 2006 r.

Samochód bezwypadkowy i garażowany przez mojego Tatę w ciepłym garażu :)

Przebieg jak na 20 letnie auto bardzo mały – 153,5 tys. km.

Kupiony w polskim salonie, ale Tato to nie jego pierwszy właściciel - odkupiłem mu go od pewnej pielęgniarki, kiedy z powodu korozji, po wielu latach, musiał się już rozstać ze swoją ukochaną, białą Astrą hatchback poprzedniej generacji.

Nowa biała Astra okazała się zdecydowanie bardziej trwała niż jej poprzedniczka i nawet dzisiaj jej stan pozytywnie zaskakuje diagnostów, choć oczywiście nosi ślady naturalnej eksploatacji i starzenia.

Autko jest na chodzie, jeździ, jest zgrabne i zwrotne. Silnik 1,6 o mocy 100 KM jest bardzo zrywny, "słucha gazu" satysfakcjonująco jak na tę masę auta.

Nie zależy mi na szybkiej sprzedaży – wolę by trafił do kogoś, kto chciałby krok po kroku przywrócić mu pierwotny blask, a docelowo może żółte tablice?...

Wyposażenie:

- klimatyzacja

- centralny zamek

- wspomaganie kierownicy

- poduszki powietrzne

- OC do września 2026 r.

- Badania do czerwca 2026 r.

Wymagają w głównej mierze uwagi:

- zamek klapy bagażnika,

- tapicerka do doczyszczenia/odświeżenia,

- zaczep tylnego zderzaka,

- w wyniku rzadszej eksploatacji - ilość czynnika klimatyzacji...

Kontakt telefoniczny po godz. 10:00