Na sprzedaż nasz Piździk, który dzielnie woził naszą rodzinę jako drugie auto do miasta. No dobra, tak na prawdę, więcej stał niż jeździł i stąd decyzja o sprzedaży.

Piździsław świeżo i bezproblemowo przeszedł przegląd techniczny (ważny do 20 czerwca 2026). Ubezpieczenie też ma stosunkowo świeże i ważne aż do kwietnia 2026!

Wyposażenie może nie przyprawi o zawrót głowy, ale jest zdecydowanie wystarczające na codzienne potrzeby! Klimatyzacja manualna, ale sprawna! Radio z CD i sterowaniem z kolumny kierownicy! I to chyba tyle z udogodnień... Oczywiście jest jeszcze wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby z przodu i koło zapasowe!

Lakier, czerwony, największa zaleta i wada jednocześnie, bo akurat z tego lakieru lubi schodzić klar i naszego Piździka też to nie ominęło. Na szczęście nie rzuca się to tak bardzo w oczy.

Piździk ma nowy alternator i tłumik, a w zeszłym roku zafundowaliśmy mu nowiutkie hamulce z tyłu (ostatnio bębny dostały zewnętrznego nalotu i już tak pięknie nie wyglądają, ale zapewniam, że są nowe! Znaczy roczne).

Mamy tu silnik 1,4 88 KM, może nie za szybki, ale przynajmniej trwały, więc będzie jeździł aż się buda rozleci. Rozrząd wymieniony był pod koniec 2019 roku jeszcze przez poprzedniego właściciela. Olej zmieniany co roku w okolicach listopada.

Żeby nie było tak cukierkowo to powiedzmy jeszcze z czego trzeba wyleczyć Piździka żeby długo i bezproblemowo służył. Uwagi wymaga sworzeń od strony kierowcy i niewielka dziura w wydechu przed tłumikiem (jak na złość ujawniła się kilka tygodni po wymianie tłumika). Poza tym przydały by się nowe kapcie.

Poza tymi drobiazgami Piździk daje radę i spisuje się nienagannie, idealnie nada się na początek do nauki jazdy lub do jeżdżenia wokół komina.

Polecam i zapraszam do kontaktu, postaram się odpowiedzieć na wszelkie pytania!

Piździk aktualnie wypoczywa w Chojnicach i jest tu to obejrzenia i przetestowania.