Samochód zakupiłem w 2020 roku jako uszkodzony z przebiegiem 177tys. km, z wymienioną już szybą (ostatnie załączone zdjęcie przedstawia samochód w dniu zakupu). Wymieniłem zderzak, prawą lampę, intercooler, kilka plastików, akumulator, tarcze i klocki hamulcowe. Samochód użytkowałem codziennie, zjeździłem nim pół Europy, byłem nim między innymi w Chorwacji, Niemczech, na Węgrzech, w tym roku we Włoszech i nigdy mnie nie zawiódł w trasie. Mechanicznie samochód bez zarzutu. Pod względem wizualnym nie naprawiłem wszystkich uszkodzeń po szkodzie, nie przeszkadzały mi w codziennym użytkowaniu, samochód posiada kilka wgnieceń, otarć oraz resztki kleju po montażu nowej szyby na dachu. Olej silnikowy wymieniany co 10 tys. km. W trasie w spokojnej jeździe potrafi spalić 5,2 litra, w prędkościach autostradowych ok 6,5 litra. Samochód stoi na oponach całorocznych. Samochód sprzedaje ponieważ żona zrobiła prawo jazdy jedynie na automat, co zmusiło nas do zakupu samochodu z automatyczną skrzynią biegów. Ubezpieczenie OC do grudnia 2025.

Najważniejsze w wyposażeniu:

- tempomat

- sprawna klimatyzacja

- nagłośnienie bose

- nawigacja (wymaga włożenia karty SD z mapami Polski, jednak nigdy tego nie używałem, wolę google maps)

- rozmowy przez bluetooth

- ręcznie regulowane fotele (kierowcy i pasażera)

- system start/stop

- elektrycznie otwierane szyby

- tylne czujniki parkowania

Drobne usterki:

- zaciął się cupholder

- po odpięciu pasów na środku kanapy zdarza się że wyje alarm od odpięcia pasów, dlatego jeżdżę z zapiętymi

- jeden czujnik ciśnienia powietrza w kole nie odpowiada

- w suchych porach podczas hamowania słychać piszczenie hamulców, okładziny nie są zużyte