Szukasz recepty na poprawę humoru? Mamy ją! Oto Renault Megane CC z 2006 roku – kabriolet, który (szczerze mówiąc) jest w lepszej formie niż niejeden z nas! Z przebiegiem zaledwie 174 000 km i motorem 2.0 benzyna o mocy 135 KM, ten elegancki Francuz (lub Francuzka, jak wolisz) czeka, byś puścił(a) mu wodze fantazji... i otworzył(a) dach!

Co sprawia, że nasz Megane CC jest lepszy od randki w ciemno?

Dach? Działa IDEALNIE! Tak, ten najważniejszy element, który w kabrioletach bywa kapryśny jak pogoda, u nas jest świeżo po przeglądzie i śmiga jak szwajcarski zegarek. Klikasz guzik i w kilka sekund zamieniasz się w gwiazdę lokalnych dróg. Słońce? Deszcz? On ma to za nic!

Klima? Chłodzi jak lodówka w upalny dzień! Właśnie, świeżo naprawiona i nabita klimatyzacja sprawi, że nawet w największy upał poczujesz się, jakbyś siedział(a) w klimatyzowanej komnacie. Bez potu, bez marudzenia!

Mechanicznie – petarda! Wiesz, co jest lepsze niż nowe buty? Nowa maglownica! A do tego świeżo zregenerowany alternator (koniec z wymówkami o rozładowanym akumulatorze!) oraz nowiutkie drążki i końcówki. To auto jest gotowe na każdy kilometr, nawet ten po kocich łbach!

Serwis na błysk! Świeży olej i filtry to podstawa. Ten Megane jest dopieszczony jak ulubiony pupil.

Dokumenty? W komplecie! Ubezpieczenie do stycznia 2026, badanie techniczne do grudnia 2025. Wsiadasz i jedziesz, bez zbędnych formalności i niepotrzebnego stresu.

Nie oszukujmy się, to nie jest auto dla tych, którzy lubią być niewidzialni. To auto dla kogoś, kto chce poczuć wiatr we włosach, usłyszeć szum morza (nawet jeśli jedzie do supermarketu) i z uśmiechem minąć te wszystkie smutne limuzyny.

Chcesz poczuć, jak to jest mieć w życiu mniej zmartwień, a więcej słońca?