Oferuję mój pierwszy samochód. Jestem jego właścicielem od prawie 5 lat. Wózek jest ubezpieczony jakoś do końca maja. Mam pakiet assistance z holowaniem na terenie całej Polski, Czech, Niemiec, Litwy i Słowacji (Proama Assistance pakiet Midi - wypadek, kradzież, awaria).

Samochód sprowadzony z Niemiec, jestem jego 3. właścicielem w Polsce. Bezwypadkowy!

Data pierwszej rejestracji 18.04.2000, natomiast w Polsce zarejestrowany 23.05.2014. Polecam sprawdzić dane pojazdu na rządowym portalu sprawdz-historie-pojazdu.

Raz na przeglądzie dostałem negatywny wynik za emisję spalin. Winna była sonda lambda. Uwaga: w tym pojeździe jest tylko jedna sonda lambda, choć jest jeszcze gdzieś wolne gniazdo na drugą sondę. Po prostu przełożony wydech z innego pojazdu, ale to nie za mojego posiadania.

Elementy wyposażenia warte wyróżnienia:

- 2/4 szyby w prądzie (przednie działają, tylne nie),

- radio CD,

- sterowanie radiem z pilota przy kierownicy,

- światła przeciwmgłowe przód oraz tył (z lewej i z prawej),

- elektroniczny wskaźnik poziomu oleju - po przekręceniu kluczyka w stacyjce wyświetlany jest poziom oleju (6 kwadratów - max, 6 kresek - min). Po odpaleniu zamienia się po chwili na przebieg.

Niesprawne:

- Klimatyzacja. Od początku jej nie serwisowałem. Grzać grzeje, ale zimny nawiew to tylko powietrze złapane z zewnątrz.

- Tylne drzwi niedomagają.

Brakuje:

- klapy w bagażniku

Sprawne, ale zaniedbane

- Tylna lewa lampa jest stłuczona z boku i woda przecieka do wrzetrza lampy, ale szczęśliwie leje się do odblaska czerwonego. Żarówki są bezpieczne. Jeżdżę tak od 3 lat.

- Na ekranie radiowym: wskaźnik temperatury podaje błędną temperaturę (ostatniej zimy nie schodził poniżej 20 st. C). Poza tym ma wylane piksele w małym obszarze.

- Obrotomierz przeważnie nie działa, albo czasami coś wskaże z zaniżoną wartością np. 2000 obrotów zamiast 2500.

Historia serwisowa:

- maj 2020 - wymieniony rozrząd i pompa wody przy przebiegu ok. 220 tys. km. Ciekło z pompy wody, więc przy okazji zleciłem wymianę całego rozrządu.

- wrzesień 2020 - wymieniona maglownica z powodu wycieku. Dodatkowo na szrocie zakład znalazł mi przewód od wspomagania z którego ciekło. Maglownica pewnie niepotrzebnie wymieniana w takim razie.

- ...

- w 2021 albo 2022 zmagałem się z falującymi obrotami na biegu jałowym. Udało się dopiero u mechanika specjalizującego się w tej marce. Wystarczyło wyczyścić układ dolotowy, przepustnicę, silnik krokowy i powymieniać uszczelki.

- ...

- 2023 - zauważyłem, że samochód podczas jazdy na nierozgrzanym silniku delikatnie szarpie i brakuje mu mocy. Sprawdzony został układ paliwowy, powymieniane świece, wyczyszczony układ dolotowy, ale to nie pomogło.

- lato 2024 - wymiana rozrządu oraz pompy wody przy przebiegu ok. 270 tys. km,

- jesień 2024 - serwis układu hamulcowego. Najpierw raz w mieście, a potem w trasie nie odbił mi zacisk hamulcowy. Mechanik zaproponował wymianę tarczy i klocka, a jakby to miało nie pomóc to jeszcze wymiana zacisku. Poleciłem wtedy wymianę tarcz, klocków, zacisków z przodu, dodatkowo przewody miękkie powymieniać i płyn hamulcowy. Jak robić to porządnie.

- zima 2024 - pierwsza wymiana akumulatora od czasu zakupu samochodu. 4 lata wytrzymał!

- początek kwietnia 2025 - płukanka, wymiana oleju, czyszczenie układu dolotowego, wymiana świec. Zabieg poprawił zachowanie silnika, bo już tak nie szarpie na początku jazdy.

- Po majówce 2025 wydałem 1260zł za wymianę chłodnicy i dwóch z trzech poduszek silnika. Te poduszki to średnio raz na dwa albo trzy lata są do wymiany.

Na większość wymienionych powyżej napraw mam jakieś faktury. To co mnie pociesza, to że większe usterki się nie powtarzają.

Myślę, że to fajna opcja dla początkującego kierowcy. Silnik bierze mało oleju, może jakieś małe dolewki po ok. 10 tys. km. Raz jak przeciągnąłem furę z wymianą do 13-15 tys. km to latem w upał silnik mi przygasał po odpaleniu. Dolałem i było ok. Ostatnio robię mniejsze przebiegi i dbam o wymiany oleju maksymalnie co 10 tys. km albo co roku.

Samochód kupowałem z zamiarem nauczenia się jazdy i utrzymania. Naciąłem się na kilku wymieniaczy, mechaników niechętnie wystawiających faktury czy względnie w porządku serwisy. Fura z zewnątrz jest zaniedbana. Schodzi klar w wielu miejscach i ma porysowany tył po tym jak mi szlaban zaczął zamykać się nie w porę. Wgniotka na progu. Purchle rdzy. Poza tym w środku fajnie. Niepalone, tapicerka zadbana.

Opony letnie Nokian Wetproof na szarych stalowkach (felgi i opony kupowałem nowe w zestawie na Oponeo, teraz mają chyba 4 lata).

Opony zimowe Nokian WR D4 (też kupowałem nowe 5 lat temu) na czarnych stalowkach (dostałem w pakiecie z samochodem). Półtora roku temu dzielnie kleiły się do ośnieżonej drogi w Szklarskiej Porębie. Nawet na stromym podjeździe dały radę. Zimówki dorzucam ekstra. Po sprzedaży nie będą mi i tak potrzebne. Bieżnik w oponach powinien być równomiernie zużyty. Pilnowałem ciśnienia w oponach (2.2 bara przód i 2.0 z tyłu kiedy niedociążony).

Samochód mam w działalności gospodarczej, więc sprzedaż najprawdopodobniej z fakturą VAT.

Silnik benzynowy, nieskażony LPG, lałem przeważnie Pb98.

Do tylnej belki nikt nie miał zastrzeżeń do tej pory. Przez 5 lat nie było z nią problemów. Furą jeździłem głównie po mieście i czasami do rodziny 100km, to wtedy poza mną i małżonką pakowana była walizka. Zawieszenie nie dostało w kość.

Sprzedaję, bo mam już dość nieprzewidzianych problemów przed długimi wyjazdami. Mam już inny samochód. Furę będę umawiał na wizyty i trzymał z nierozgrzanym silnikiem. Podczas oględzin samochodu można sprawdzić furę w dowolnej stacji diagnostycznej, do czego zachęcam.

Mam nadzieję, że dokładnie opisałem stan techniczny pojazdu. Po więcej zdjęć proszę pisać w wiadomości prywatnej to prześlę link do dysku Google. Zachęcam do składania ofert i umawiania spotkań. Nie chce zarobić na tym samochodzie, tylko go sprzedać.