17/12/2025

Sprzedaję Subaru Outback z 2020 roku, które kupiłem jako nowe w USA i sprowadziłem do Polski na mienie przesiedleńcze w maju 2023 r. Jest bezwypadkowy, z transparentną historią. Świetnie się go użytkuje zarówno w mieście, jak i poza nim. Drogi szutrowe, lekki teren – podwyższony prześwit i napęd AWD naprawdę dają radę i potrafią zaskoczyć.

Jeśli chodzi o gabaryty, to spokojnie mieszczą się dwa duże foteliki dziecięce i sporo bagażu. Dodatkowo auto ma rozkładane relingi dachowe, więc bez problemu można założyć box dachowy. Spalanie u mnie to ok. 9l/100 km w trybie mieszanym.

Jeśli chodzi o historię serwisową, olej wymieniałem średnio co 10 tys. km, ostatnio przy ok. 112 tys. km. Poprzedni duży serwis był przy ok. 100 tys. km – wymieniony został olej w silniku, olej w skrzyni biegów oraz przekładnia kierownicza na nową (stara stukała przy wolnej jeździe). Całość kosztowała ok. 2,8 tys. zł. Przekładnię sprowadziłem z ASO w USA, bo była prawie trzykrotnie tańsza niż w Polsce.

Ostatnio wymieniłem również klocki hamulcowe oraz rozrusznik, ponieważ stary zaczął ciężej kręcić.

Dwa lata temu wymieniłem opony na całoroczne Pirelli Cinturato oraz akumulator. Wcześniej wszystkie oleje i bieżące sprawy były robione wyłącznie w ASO – w Polsce w Wojniczu pod Tarnowem, a w USA również w ASO w ramach gwarancji.

Przez 5 lat użytkowania samochód nigdy mnie nie zawiódł – zawsze odpalał, zero błędów i innych problemów.

Jeszcze w USA doposażyłem auto w hak, którego używałem do montażu bagażnika na rowery. Hak jest wpisany w dowód, ale nie ma wiązki elektrycznej (w USA obowiązują inne przepisy – można przewozić rowery nawet jeśli zasłaniają tablicę).

Samochód ma normalne ślady użytkowania zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz, ale bez tragedii. Większe mankamenty są pokazane na zdjęciach.

W CarVertical widnieje szkoda – w sierpniu 2023 r. samochód uległ niewielkiemu gradobiciu, które zostało w pełni naprawione. Naprawa była wykonana kilka dni temu, stąd auto na zdjęciach jest takie czyste. Szkoda była na tyle mała, że nie przeszkadzała mi w użytkowaniu, ale postanowiłem ją naprawić przed sprzedażą. Dwie drobne wgniotki na listwie okiennej są widoczne na zdjęciu.

Auto jest bardzo uniwersalne – dobre do miasta, bo łatwo się nim manewruje, ma mały promień skrętu i lekki układ kierowniczy. Wysoki prześwit ułatwia parkowanie w trudniej dostępnych miejscach. Jednocześnie dobrze sprawdza się w lekkim terenie i zimą w górach.

Makamentem jest fakt że nie da się go rozdwoić, a zycie się tak ułożyło że potrzebujemy dwóch samochodów i stąd decyzja o sprzedaży.

Wyposażenie widoczne na jedynym ze zdjęć. Jest tego sporo ale najbardziej doceniam przyhamowanie przód oraz tył. Nie raz uratowało przed sztuczką. Oczywiście car play i aktywny tempomat.

Zapraszam do kontaktu.