Z racji zakupu trzeciego auta do podróży rodzinnych, Suzuki jako najstarszy w rodzinie musi zmienić właściciela. Auto jest bardzo oszczędne, od nowości w Polsce, a ja jestem jego trzecim właścicielem, wyprodukowane w Japonii, silnik dzwon, wystarczy wymieniać olej, filtry i świece. Rozrząd na łańcuchu z dożywotnią gwarancją bezobsługowy. Polecam poczytać opnie o tym modelu w wersji sedan, która była produkowana jedynie w Japonii. Samochód ma wgniotkę na drzwiach pasażera za kierowcą (szkoda na parkingu), klimatyzacja dostała nieszczelności (została nabita, ale podziałała około 2 tygodni) i szyba pasażera z przodu przestała działać. Autem użytkowała moja żona na krótkich dystansach w mieście, więc jej te wady nie przeszkadzały, zwłaszcza, że powstały one gdy już myśleliśmy o zakupie następnego auta. Pod względem mechanicznym auto jest zadbane i sprawne. Auto stoi na rocznych oponach Kumho (zdjęcie), dla zdecydowanego kupca drugi komplet kół stalowych z oponami zimowymi (Fulda Montero 3) w bardzo dobrym stanie gratis.