Witam,

Na sprzedaż posiadam mój prywatny samochód. Ostatnie zdjęcie na aktualnych kołach zimowych po jednym sezonie (Zeetex WH1000). Opony na obecne zimy uważam, że bardzo dobre, nie miałem żadnych problemów podczas jazdy z nimi.

Czarne alufelgi nie są uwzględnione w kwocie zakupu samochodu. W bagażniku nie ma też wzmacniacza.

W 2023 r przepisałem samochód na siebie, a samochód użytkuję od 2017 r (był rejestrowany na ojca aby płacić niższe składki).

Od zakupu były poczynione przeróbki, m.in.:

- 2017 od razu po zakupie wymienione wszystkie płyny

- 2020 r. przyciemnione szyby tylne (bagażnik 90%, tylna kanapa 80%, przednie 45%, czołowa nieruszana)

- 2020 r. dołożenie czujników parkowania z tyłu (jeden czasem wariuje, mam kupiony już na podmianę)

- 2021 r. czarne kierunkowskazy w nadkolu

- 2022 r. obniżone zawieszenie, sprężyny -30 mm + wymiana amortyzatorów

- 2022 r. dołożenie ładowarki USB i wyświetlacza ładowania akumulatora w gniazdo zapalniczki

- 2023 r. wymiana tarcz hamulcowych i klocków

- 2023 r. przeróbka lamp na bi-led z malowaniem środka lamp na czarno

- 2024 r. wymiana rozrządu z pompą wody

- żarówki w lampach ledowe

- dołożone zostało podgrzewanie foteli przednich. Nie działa to jak fabryka + fotele w pełnej skórze więc trochę dłużej się nagrzewa

- dołożyłem automatycznie składane lusterka z możliwością wyłączenia tej opcji na zimę

- wygłuszenie drzwi + założenie nowych mocniejszych głośników. Przednie głośniki JBL, tylne Hertz. Wzmacniacz został wymontowany ale głośniki zostawiam

- na początku roku wymieniłem uszczelnienie tylnych lamp bo przedostawała się woda do bagażnika

Samochodem miałem jedną kolizję. Nie wiem czy jest to uwzględnione w raportach. Dawno temu sprawdzałem to nic nie pokazywało mi.

Podczas kolizji została uszkodzona chłodnica, lampa i przedni zderzak i błotnik prawy.

Blacharz wyprostował okular i złożył samochód.

Chłodnice wymieniłem sam z płukaniem układu.

W samochodzie olej wymieniany był zawsze w okolicach 10 tyś. Czasem było to 9, a czasem lekko ponad 10. Na tę chwilę następna wymiana za 5 tyś km. Oleju bierze tylko i wyłącznie na potrzeby turbosprężarki więc znikome ilości.

W tym roku wymieniłem też płyn od wspomagania.

Samochodem byłem na hamowni w 2021 r. Wyszło wtedy, że samochód zdrowy i chętny na podniesienie mocy ale zablokowany komputer jest w tej wersji i nikomu nie chciało się tego ruszać. Posiadam wykres do wglądu jakby ktoś chciał.

Z rzeczy, które należało by naprawić:

- turbosprężarka zaczęła się odzywać, słychać ewidentnie jej zużycie i samochód puszcza dymka za sobą (regenerowałem ją w 2021 r., pół roku przed hamownią). Przyśpiesza bez żadnych problemów.

- przy zmianie kół zauważyłem po prawej tylnej stronie mocniejsze zużycie klocków hamulcowych. Dolna prowadnica chodziła z oporem. Wyczyściłem w środku, nałożyłem nowego smaru więc na tę chwilę do obserwacji.

- na zdjęciach widać, że przy przedniej szybie jest korozja. Szyba jest nieoryginalna, wymieniana przez poprzedniego właściciela.

Na zdjęciach starałem się pokazać większość mankamentów.

Podsufitka opada, lakierniczo trochę zepsułem samochód. Chciałem jakieś przetarcia itd. zniwelować i niepotrzebnie bezbarwny położyłem.

Na drzwiach pasażera na myjni zaczął odpadać lakier bezbarwny. Chciałem to przeszlifować według filmiku i pomalować lakierem aby nie wyglądało to źle. Niestety wyszło tak, że jest wgłębienie w miejscu gdzie bezbarwnego nie ma i dodatkowo lakier nie zgadza się bo dostałem z wersji poliftowej.

Samochód mimo przebiegu spokojnie pojeździ jeszcze długo. Mechanicznie starałem się dbać jak tylko mogłem i wymieniałem wszystko na czas. Dodatkowo samochód mam rozebrany w ok. 70%. Nie ruszałem jedynie silnika bo nie mam na to warunków.

Osobie zainteresowanej mogę udostępnić kanał aby zerknąć sobie od spodu jak wygląda.