Toyota Land Cruiser 120 – legenda, która żyje.

Sprzedaję Toyotę Land Cruiser 120 z 2004 roku – samochód, który przez lata stał się czymś więcej niż środkiem transportu.

Auto z polskiego salonu, serwisowane w ASO od nowości, z pełną, udokumentowaną historią.

Bezwypadkowe, z oryginalnym lakierem i szybami, zadbane z taką dbałością, jakiej dziś już się rzadko spotyka.

Poza dwiema maleńkimi zaprawkami (niewidocznymi gołym okiem) — lakier to fabryka, nie retusz, całość zabezpieczona powłoką ceramiczną.

Kupiłem ją niecałe trzy lata temu od pierwszego właściciela.

Od tego czasu włożyłem w nią mnóstwo serca, pracy i pasji, by stworzyć terenówkę idealną — mocną, bezawaryjną, a przy tym wygodną, cichą i przyjazną w codziennej jeździe.

Chciałem, by dzielnie towarzyszyła rodzinie w weekendowych wypadach, by dawała wolność na południowych trasach Europy, a jednocześnie by z klasą i spokojem pokonywała codzienne kilometry po mieście.

Co zostało zrobione?

Nie da się tego streścić w jednym zdaniu, bo każdy element przeszedł swoją drogę.

Podwozie wypiaskowane, zabezpieczone i zakonserwowane najlepszymi środkami – rama pokryta poliuretanem, podłoga woskami Waxoyl, całość „utopiona” w płynnych woskach.

Nowe felgi, opony, zaciski, jarzma, przewody hamulcowe, wahacze i śruby – wszystko robione z głową, z użyciem części ASO lub sprawdzonych producentów.

Zawieszenie podniesione o +2 cale, tył przerobiony z poduszek na sprężyny, drążki kierownicze 555, osłony silnika i skrzyni, wyciągarka z liną syntetyczną – gotowa na każdą przygodę.

Reflektory Bi-LED świecą lepiej niż nowoczesne światła w mojej E-Klasie.

Nowe wtryskiwacze (ASO), box V-Tech, catch tank, czyszczenie kolektorów, zregenerowany alternator i pompa hamulcowa – tu nic nie jest przypadkowe.

Stopnie boczne Wachowicz Expedition, wnętrze całkowicie wygłuszone, radio Android z kamerą, halogeny Hella Black Magic, kamera rejestrująca jazdę – każdy detal został przemyślany.

To auto powstało z potrzeby — nie pokazania się, ale prawdziwego komfortu i pewności, że dojedziesz wszędzie.

Stan i serwis

Przez te trzy lata przejechałem 50 000 km bez najmniejszej awarii.

Olej w siniku wymieniany co 10 tys. km, w skrzyni wymiana dynamiczna przy 180tys.km. Oleje w mostach i reduktorze dwa razy w roku, wały smarowane na bieżąco, wszystkie filtry i uszczelki oryginalne z ASO.

Samochód jest absolutnie bezproblemowy, gotowy do drogi, gotowy na kolejne przygody.

Kilka słów ode mnie

Land Cruiser to samochód, który znam na pamięć – wiem, co jest pod każdym elementem, każdą śrubą itd...

Auto nie jest nowe i oczywiście posiada ślady użytkowania czy zużycia.

Zmieniłem profil działalności, codziennie używam innego auta, a w międzyczasie kupiłem quada do zabawy w lesie.

Wierzę, że nowy właściciel pokocha ten samochód tak jak my, że przyniesie mu tyle samo radości i pięknych wspomnień z podróży, ile dał nam.

Pozdrawiam Łukasz.