1.2 TSI benzyna z turbo. Jestem pierwszym właścicielem w kraju, sprowadzony w 2018 roku. Jest to moje pierwsze auto i starałem się o nie dbać. Kupione z lekkim gradobiciem, 2-3 wgniotki, mi nie przeszkadzały, któreś nadkole też było lekko przerysowane, zostawiłem.
Z rzeczy mechanicznych:
olej co 10-15 tyś, płukanka co drugi serwis.
raz był czyszczony dolot z nagaru, prewencyjnie.
po przyjezdzie do kraju zrobiony był kompletny rozrząd po poprawce(takie dostałem informacje)
regenerowane turbo
regenerowana skrzynia biegów
świece zapłonowe
łaczniki stabilizatora, hamulce przód tył
jest kompet opon zimowych i letnich, wciąz w dobrym stanie, kleber na lato i bridgestone na zime, rozmiar 205/65 R15
rok temu nabijana i czyszczona klimatyzacja
nowy akumulator, jest gwarancja
dołożone radio z bluetooth, mam też oryginalne.
Ogólnie auto uważam w dobrej kondycji. Jezdzi ładnie, nie ściąga go, dość ciche i wygodne do miasta(ma czujniki parkowana i jest dość krótkie). Nie bierze oleju, biegi ładnie wchodzą, od strony mechanicznej uważam, że wsiadać i jezdzić. SIlnik w porządku do tego auta, pali około 7-8l w mieście. W zdecydowanej większości był tankowany na shelu, jeśli ma to jakieś znaczenie. Ma lekkie mankamenty lakiernicze, które mi osobiście nie przeszkadzały, to co dało radę zostało spolerowane. W środku zadbany, nie jest absolutnie zniszczone wnętrze, nigdy nie było palone w aucie.