NIE DLA HANDLARZY, za 3000 też nie oddam! Ale chcę sprzedać, a nie sprzedawać. Masz niższy budżet to zaproponuj coś :) muszę zwolnić miejsce na podjeździe dla nowego auta.

OFERTA SPECJALNA: PÓŁ TONY ZDROWEGO ROZSĄDKU I CZTERY KOŁA – VW PASSAT B6 1.6 MPI 102 KM!

UWAGA! To nie jest oferta dla ludzi o słabych nerwach ani dla rajdowców. To jest oferta dla Słoików, Budowniczych Domów, Poszukiwaczy Spokoju i miłośników jednostajnego, acz nieustannego, progresu.

Mam na sprzedaż egzemplarz, który stał się klasykiem, zanim zdążył zardzewieć (a to już coś!). Sprzedaję legendę. Sprzedaję pomnik inżynierii rodem z Wolfsburga, stworzony dla tych, którzy cenią sobie filozofię "dojadę, kiedy dojadę".

MODEL: VW PASSAT B6, serce 1.6 MPI (czyli: "Mechanizm Powolnego Inkasowania").

MOC: 102 KM. Nie żaden tam hipersportowy potwór. To nie jest samochód, który wygra wyścig spod świateł. To jest samochód, który WYGRA ŻYCIE. Bo dojedzie. ZAWSZE dojedzie. Ma 102 mechaniczne koniki, z których każdy jest odpowiedzialny, ułożony i ma zaświadczenie od weterynarza, że nie cierpi na ADHD.

STAN WIZUALNY: Lekki Patyn – Znaczy: Historia na Lakierze.

Na lakierze znajdziecie ślady po deszczach, słońcu, ptakach i może po lekkiej, przyjacielskiej wymianie uprzejmości z pniem na parkingu. To nie są wady! To jest autentyczny, vintage'owy, drogowy tatuaż! Mówią one: „Widziałem Polskę. Widziałem Czechy. Raz prawie widziałem Chorwację, ale zabrakło paliwa na Słowacji.”

Wnętrze? Fotele są jak ulubiony, lekko zniszczony sweter. Może i nie są przetarte, ale to w nich czujesz się najlepiej. Przyciski? Działają! Choć ten od klaksonu jest trochę uprzejmy i czeka, aż naciśniesz go z odpowiednią dozą szacunku.

STAN MECHANICZNY: Jak Czołg z Epilepsją. Niezawodny, Ale Z Charakterem.

SILNIK: 1.6 MPI – jednostka, która jest tak prosta, że może ją naprawić średnio zaawansowany student mechaniki, uzbrojony w klucz i paczkę wafelków. Nie ma turbiny. To nie jest wada, to jest DECYZJA INŻYNIERSKA! Brak turbiny oznacza brak turbodziury, co oznacza, że nie musisz się martwić, czy Twoje przyspieszenie zostanie opóźnione – ono po prostu będzie opóźnione od samego początku. Za to odwdzięczy Ci się tym, że nigdy Cię nie zaskoczy nagłym zrywem mocy! Będzie jak stary, dobry znajomy – zawsze przewidywalny.

PRZYSPIESZENIE: Od 0 do 100 km/h? Tak, jest to osiągalne. Wystarczy tylko zmienić kalendarz z gregoriańskiego na księżycowy i odczekać odpowiednią liczbę nowiów. Pedał gazu w tym Passacie ma funkcję medytacyjną. Uczysz się cierpliwości i szacunku do TIR-ów na autostradzie.

SPALANIE: Zaskakująco umiarkowane! Oczywiście, jeśli nie będziesz próbował udowadniać światu, że 102 KM to dużo. Przy spokojnej jeździe (a inna jest niemożliwa) spala tyle, co dyskretny rejsowy jacht.

DLA KOGO JEST TEN PASSAT?

1. Dla Wędkarzy i Grzybiarzy: Bo ma bagażnik wielkości kawalerki w Warszawie. Wejdzie wędka, zapas zanęty, a i ze dwa sarny na dachu się zmieszczą (ale proszę, nie wozić saren).

2. Dla Kurierów Przesyłek Ekspresowych: Jeżeli ich ekspresowe przesyłki mogą poczekać te 2–3 godziny dłużej.

3. Dla Przyszłych Emerytów: Bo to auto idealnie oddaje rytm życia po 60-tce. Spokój, rozwaga i brak pośpiechu.

4. Dla Początkujących Wyścigowców: Jako swoisty, mobilny trening pokory – jeśli opanujesz jazdę tym, opanujesz wszystko.

PODSUMOWANIE:

Nie kupujesz samochodu. Kupujesz spokój ducha. Kupujesz wehikuł czasu, który każe Ci zwolnić. Kupujesz maszynę, która zmusza Cię do przestrzegania limitu prędkości i do kontemplacji krajobrazu.

Nie dzwonić z pytaniami: "Ile do setki?", "Czy da radę po chipie?", "Czy ma tryb sport?". Ma tryb "Do przodu" i tryb "Stop". I to wszystko.

CENA: Do negocjacji. Ale nie oczekuj cudów. To Passat. A Passat to inwestycja w Polską Tradcję Motoryzacyjną.

Odbiór osobisty (proszę o zarezerwowanie sobie całego dnia, bo na drogę powrotną potrzebna jest cierpliwość i trochę zapasu czasu na wyprzedzenie ciężarówki).

P.S. Podczas ostatniego przeglądu mechanik powiedział, że ten silnik ma potencjał. Potencjał, żeby przeżyć swojego właściciela. Gwarancja niewzruszonej, choć powolnej, podróży w nieznane!

ZAPRASZAM!