Niestety przyszło nam się rozstać z moim kochanym gruzem, czemu gruz?
VW TIGUAN (I) 2.0 TDI Common Rail, 2013 DSG-7 R-Line.
Auto kupiłem we wrześniu w 2020r, z Salonu KIM w Gorzowie wielkopolskim. jako używane. 106 tys przebiegu. Jakiś czas później okazało się że samochód był powypadkowy (zderzenie w tył). Podobno poprzednio jeździł nim jakiś dentysta.

[UWAGA. JAKO ŻE NIE MOGĘ ODDZWONIĆ BO FUNKCJA UKRYWANIA TELEFONU DZIAŁA DZIWNIE PROSZĘ DZWONIĆ/PISAĆ NA NUMER Wyświetl numer]

Od 2020 dokładałem do tego auta grube pieniądze (prawie wszystkie faktury do wglądu) łącznie te z ASO, żeby jeździło mi się nim komfortowo, dwa albo trzy lata temu wymieniłem sprzęgło w DSG, zawias tył i przód - wymieniony w przeciągu ostatnich 12 miesięcy, miał problem z olejem czyt. dawał olej, okazało się że jeden wtrysk był uszkodzony i lał za dużo paliwa - wymienione naprawione razem z przepustnicą, elektrozawór na common railu- wymieniony.

(Kata i dpfa nie wycinałem) Bo wiem że o to pytacie ;)

W tym roku od stycznia 2x wymienione filtry i olej w silniku, padł alternator 2 razy więc to też zostało naprawione, prawa sprężyna z przodu też się poddała, więc jak pisałem wyżej - wymieniłem, w marcu uszkodziła się taśma kierownicy, i zaczął się gotować. Rozrząd wymieniony, już się nie gotuje-przyczyna pompa wody prawdopodobnie uszkodzona w związku alternatorem, jednak kierownica wciąż nie działa jak powinna. No i podobno skrzynia biegów hałasuje- nie wiem, ja tego nie słyszę. Jednak uprzedzam że od 2020 roku auto ma swój problem, który się nigdy nie objawił.
Otóż przed, lub po zmianie biegów słychać zgrzyt(strzał) kij wie skąd. - ASO nie potrafiło znaleźć przyczyny i źródła tego hałasu więc się z nimi rozstałem i znalazłem inny warsztat, bo ASO nie wiedziało nawet że to auto ma po 2 klocki z tyłu i po jednym z przodu na koło, i sprawdzali tylko klocki zewnętrzne a wewnętrzne były zjarane.

Co mam więcej dodać? Rysy i uszkodzenia lakiernicze ma bo jak się robi 206tys. km w przeciągu 4 lat to sie nie da inaczej. A ubytki w lakierze zabezpieczyłem klarem. Nie cieknie, nie chuczy, nie warczy - zapie!@#$
Typowy PKW - Panzer Kraft Wagen, żaden teren mu nie straszny, 2xSarna 1xJeleń 1xBóbr 4xZając i chyba 3x Lis i żadnej szkody, oprócz tego że ten ostatni lis uszkodził mi plastikową osłonę pod zderzakiem która się urwała w zimie na śniegu.

Przegląd do października
Ubezpieczenie - rok

Mam dość użerania się z usterkami które gdzieś tam wychodzą z czasem (3 miesiąc pod rząd) i nie zdzierżę już tego pod względem finansowym. Dla tego go sprzedaję w dobre ręce. Co roku wkładałem w niego tysiące żeby o niego zadbać, żeby jeździł i żeby mi jeździło się komfortowo. DLA TEGO NIE ZEJDĘ Z CENY. Żadne za godzine jestem z lawetą, i żadnych głupich pytań czy ma kata albo dpfa proszę.
Każdą większą naprawę prócz standardowej wymiany oleju w silniku, mam udokumentowaną na fakturze-na życzenie do wglądu, na życzenię mogę też auto umyć i wyczyścić w środku.