Jeździłem Audi A5 PHEV. Nie wszystko jest tutaj takie, jakie być powinno | PIERWSZA JAZDA

Po wariantach TFSI i TDI, Audi klasy średniej otrzymało napęd hybrydowy typu plug-in. Do wyboru są dwie moce i dwa rodzaje nadwozia. Do tego dochodzą układ quattro, 7-biegowa przekładnia S tronic oraz ponad 100 km zasięgu w trybie elektrycznym. Ile kosztuje i jak jeździ Audi A5 e-Hybrid?
- Audi A5 PHEV oferuje 299 lub 367 KM.
- Do wyboru są dwa rodzaje nadwozia: liftback i kombi.
- Ceny startują z pułapu 265 400 zł (liftback) lub 271 000 zł (kombi).
Po latach posuchy, Audi w 2024 roku sypnęło nowościami. Jedną z nich był następca A4, zwany A5. Zmiana w jego nazewnictwie została rzekomo podyktowana chęcią rozróżnienia modeli spalinowych od elektrycznych. Pierwsze miały mieć numery nieparzyste, a drugie – parzyste. Niemcy później się z tego jednak wycofali, choć… niesmak pozostał.
Początkowo Audi A5 zadebiutowało z trzema silnikami do wyboru – turbodieslem i dwoma benzynowymi. Teraz dołączyła do nich hybryda plug-in. Choć bazuje ona na napędzie, znanym z poprzedniego A6, została mocno udoskonalona.
TUTAJ przeczytasz, jak jeździ najnowsze Audi A6 Avant.
Układ napędowy
Za wprawianie w ruch A5 PHEV, określanego w nomenklaturze Audi jako e-Hybrid, służy układ oparty na benzynowej jednostce 2.0 o mocy 252 KM. W zależności od silnika elektrycznego, który zintegrowano w obudowie 7-biegowej przekładni S tronic, systemowa moc to 299 lub 367 KM.
Osiągi? Według Niemców pierwsze 100 km/h pojawia się po upływie 5,9 lub 5,1 s. Na samych elektronach Audi A5 PHEV rozpędza się do 140 km/h i przejeżdża dystans 94-103 km (w przypadku mocniejszej wersji w odmianie Avant).
Zza kierownicy Audi A5 PHEV nawet na samym silniku elektrycznym rozpędza się naprawdę sprawnie. Ma on przyjemną barwę, która w ustawieniach sportowych jest podbijana basowym tonem.
Przełączanie pomiędzy napędami następuje bardzo płynnie, a jednostka 2.0 nigdy nie jest za głośna. Poza tym chętnie wchodzi na obroty i zapewnia szybkie reakcje na gaz. Układowi napędowemu wtóruje sprawna oraz płynnie działająca przekładnia.
Niestety, ze względu na nieduży dystans za kierownicą Audi A5 PHEV nie da się o jego napędzie napisać wiele więcej. No może poza tym, że zużycie paliwa na około 40-kilometrowym odcinku wyniosło około 1,2 l/100 km, a to oznacza, że to auto poruszało się głównie na prądzie. Producent informuje z kolei, że przy rozładowanej baterii zapotrzebowanie na benzynę to 6,7-7,4 l/100 km.
TUTAJ przeczytasz, jak jeździ Audi A6 e-tron.
Audi A5 PHEV: bateria i ładowanie
Audi A5 PHEV standardowo ma napęd 4x4 z technologią ultra, czyli dołączany. Zapewnia on przede wszystkim optymalną trakcję przy szybkim ruszaniu z miejsca i stabilizowanie tyłu po dodaniu gazu na wyjściu z zakrętu.
W przeciwieństwie do wielu rywali, Audi A5 PHEV nie dysponuje możliwością szybkiego ładowania swojej baterii trakcyjnej o pojemności użytkowej 20,7 kWh. Niemcy twierdzą, że w plug-inach nie jest to potrzebne, dlatego wystarczyć musi 11 kW i 2,5 godziny na nabicie jej od 0 do 100%.
Do dyspozycji kierowcy jest jednak dość silna rekuperacja (do 88 kW), obsługiwana łopatkami przy kierownicy. Do wyboru są dwa ustawienia – słabsze i mocniejsze – ale o jeździe za pomocą jednego pedału nie ma mowy. Za to rekuperacja korzysta z nawigacji, pomagającej jej „zorientować się” w terenie.
Ze względu na fakt, że akumulator trakcyjny, składający się z 17 ogniw pryzmatycznych, umieszczono z tyłu, mocno ogranicza on przestrzeń bagażową. Podczas gdy warianty czysto spalinowe oferują pojemność 445-1299 l (Sportback) i 476-1424 l (Avant), PHEV zapewnia, odpowiednio, 331-1175 i 361-1306. To bardziej poziom aut miejskich niż klasy średniej.
TUTAJ poznasz 6 rzeczy, za które docenisz Audi Q7 3.0 TDI.
Komfort i prowadzenie
Audi A5 PHEV w mocniejszej odmianie standardowo dysponuje zawieszeniem sportowym. Ale egzemplarz, udostępniony do pierwszych jazd, zaopatrzono w adaptacyjne amortyzatory oraz 20-calowe koła z oponami 245/35.
I co? Układ jezdny to bardzo jasny punkt tego samochodu. Jeździ on jednocześnie „gładko” i jest zorientowany na drogę. Chętnie oraz szybko, choć bez spontaniczności, reaguje więc na skręty, cechując się też przyjemnym wyważeniem. W rezultacie absolutnie nie czuć tutaj wysokiej masy własnej „A-piątki” PHEV, wynoszącej aż 2185 kg.
Układ kierowniczy zapewnia dobrą precyzję, a ruchy nadwozia są niewielkie. Najważniejsze jest jednak to, że na każdym kroku Audi A5 PHEV towarzyszy wysokie poczucie pewności i stabilności. Nawet wtedy, gdy próbujemy sprowokować którąś z osi do utraty przyczepności.
Jednocześnie komfort okazuje się pierwszorzędny – również akustyczny. Na Audi A5 PHEV nosem mogą kręcić jedynie osoby, które oczekują od auta szybszych reakcji i bardziej sportowego charakteru.
TUTAJ przeczytasz jak jeździ Fiat Grande Panda Hybrid.
Audi A5 PHEV: jakość i obsługa
Kokpit Audi A5 PHEV składa się z tych samych „klocków”, co w innych najnowszych modelach tego producenta (m.in. Q6 i A6). Clou programu stanowią dwa ekrany o wysokiej rozdzielczości, z których centralny jest dotykowy.
Działa on bardzo szybko i ma przemyślane menu. U dołu zawsze znajduje się pasek klimatyzacji, dzięki czemu zarządzanie nią absolutnie nie sprawia problemu. Wiadomo, że nic nie zastąpi klasycznych pokręteł, ale to rozwiązanie lepsze niż choćby w poprzednim A6 z dodatkowym ekranem, umieszczonym u dołu.
Obsługa Audi A5 PHEV jest intuicyjna, ale w kokpicie przeszkadza nagromadzenie plastiku w fortepianowej czerni. Pokrywa on choćby konsolę środkową z kilkoma przyciskami i… jest wyjątkowo podatny na „łapanie” odcisków palców.
Pod względem jakości to typowe współczesne Audi, czyli niepozbawione kompromisów. Mamy tu więc zarówno miękko wyściełane schowki, ale i niezbyt atrakcyjne plastiki na tunelu, słupkach środkowych, obudowach foteli czy progach. Na tym od stronie kierowcy nosiły one już ślady eksploatacji.
TUTAJ poznasz najnowsze Audi E5 Sportback.
Przestrzeń w kabinie
Pod względem przestronności Audi A5 PHEV również pozostawia mieszane uczucia. Z jednej strony z przodu jest dużo miejsca, a zakres wzdłużnej regulacji foteli – bardzo obszerny. Z drugiej, z tyłu znajduje się ogromny tunel środkowy, przez co wykorzystywanie tego samochodu jako 5-osobowego może nie być najlepszym pomysłem.
Przestrzeń w drugim rzędzie zdecydowanie nie jest rekordowa, ale dwie osoby powinny czuć się tutaj dobrze. Tym bardziej że mają do dyspozycji dodatkowy panel klimatyzacji (3-strefowa w standardzie), czy rozkładany podłokietnik z uchwytami na napoje.
Brakuje tu jednak klasycznych kieszeni w oparciach foteli (zamiast nich są siatki) oraz dedykowanej wnęki na smartfona. Ilość miejsca na stopy i głowy okazuje się zadowalająca.
PODSUMOWANIE
Audi A5 PHEV pod względem komfortu, prowadzenia i układu napędowego robi pierwszorzędne wrażenie. Zapewnia spory zasięg na prądzie i bardzo dobre osiągi, ale miejscami rozczarowuje jakością materiałów. Poza tym pojemność bagażnika nie przystaje do klasy tego samochodu.
Tym bardziej że za 367-konnego Avanta trzeba zapłacić już 320 100 zł.



























