26 maja 2025

Jeździłem hybrydowym Fiatem Grande Panda. Ma 110 KM i nieduży apetyt | PIERWSZA JAZDA

Fiat Grande Panda w końcu przeprosił się z napędem hybrydowym. To włoskie auto oferuje 110 KM mocy systemowej, urokliwe nadwozie i bardzo przyjemną kabinę. Kosztuje 79 900 zł i lada chwila zacznie trafiać do pierwszych klientów. Włosi pod koniec roku wyciągną jednak kolejnego asa z rękawa.

  • Hybrydowy Fiat Grande Panda ma 110 KM i skrzynię automatyczną.
  • Średnio na 100 km, według danych fabrycznych, zużywa 5,0-5,1 l paliwa.
  • Wyceniono go na 79 900 zł, choć lepiej od razu sięgnąć po droższą wersję.
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Nowy Fiat Grande Panda chce być samochodem światowym. Włosi mają ambicje, aby wytwarzać go w liczbie 300 000 szt. rocznie. Produkcja będzie odbywać się w trzech fabrykach. Egzemplarze przeznaczone dla Europy powstają w Serbii.

Hybrydowy wariant Fiata Grande Panda zacznie wjeżdżać do salonów w lipcu bieżącego roku. Z kolei do końca roku jego gama zostanie uzupełniona o odmianę czysto spalinową. Zapewne pod maską znajdzie się 100-konny silnik, który do współpracy otrzyma 6-biegową skrzynię ręczną.

Dzięki temu jego cena powinna zahaczać o około 70 000 zł.

TUTAJ przeczytasz i zobaczysz, jak jeździ elektryczny Fiat Grande Panda.

Fiat Grande Panda Hybrid: urokliwe nadwozie

Jaki jest Fiat Grande Panda Hybrid – każdy widzi. Każdy też widzi, że styliści tej włoskiej marki starali się nadać mu wygląd zbliżony do oryginału z 1980 roku. I rzeczywiście im się to udało.

Ale na tle protoplasty, Fiat Grande Panda jest dłuższy o 61 cm i ma większy o 38 cm rozstaw osi (254 cm). Choć bazuje na platformie Smart Car koncernu Stellantis, to prawdziwy Fiat. W końcu w jego nadwoziu znalazło się aż 16 napisów Panda lub znaczków tej włoskiej marki.

Szczególnie ciekawie prezentuje się przód z tzw. światłami pikselowymi. Tylko w podstawowej odmianie Pop są one halogenowe i nie wyglądają zbyt… ciekawie. Poza tym taka Grande Panda ma m.in. stalowe obręcze kół i czarne klamki.

Za to wnętrze, niezależnie od wersji, zaskakuje swoją solidnością. Nawet jeśli dominują w nim twarde materiały, absolutnie nie ma się tu wrażenia obcowania z samochodem tanim lub budżetowym. Wręcz przeciwnie.

Zastosowane plastiki są bowiem matowe i mają przyjemną dla oka fakturę. Ba, nie przeszkadza nawet fakt, że wewnętrzna część drzwi została wykończona z dużej płachty twardego materiału jedynie z miękkimi podłokietnikami (wyłącznie z przodu). Dlaczego? O dziwo, wygląda on zaskakująco dobrze.

TUTAJ przeczytasz, jak jeździ Citroen C3 Aircross.

Łatwa obsługa

Jakość idzie tutaj w parze z łatwością obsługi. Fiat Grande Panda Hybrid dysponuje bowiem klasycznym panelem 1-strefowej klimatyzacji, zwyczajnymi dźwigienkami i kierownicą nieprzeładowaną funkcjami.

To ostatnie stwierdzenie pasuje również do standardowych w każdej wersji cyfrowych zegarów i systemu multimedialnego (od środkowej wersji Icon). Te pierwsze wprawdzie nie wyświetlą mapy nawigacji, ale ich obsługa – przyciskiem na szczycie dźwigienki wycieraczek – jest bardzo łatwa, a wskazania okazują się czytelne.

System informacyjno-rozrywkowy również trzyma poziom, nie jest przeładowany funkcjami, a jego ekran bardzo sprawnie reaguje na dotyk.

Za kierownicą ustawianą w dwóch płaszczyznach siedzi się dobrze, a fotele okazują się wystarczająco duże i „dojrzałe”, aby bez problemu spędzić w nich pół dnia.

TUTAJ przeczytasz o planach Fiata dotyczących stworzenia jeszcze większej Pandy.

Fiat Grande Panda Hybrid: więcej przestrzeni

Przestrzeń z tyłu jest większa niż w elektrycznej Grandzie Pandzie. Wynika to z faktu, że w podłodze nie ma baterii trakcyjnej. Dla pasażerów kanapy oznacza to dodatkowe centymetry na głowy i na stopy. Kolejny plus to lepsze podparcie ud.

Względem odmiany na prąd urósł również bagażnik – dokładnie o 51 l. Obecnie mierzy on 412 lub 1366 l po złożeniu oparć kanapy. To naprawdę znakomite wyniki, jak na tej długości samochód miejski.

Szkoda tylko, że przy korzystaniu z maksymalnej przestrzeni największego ze schowków powstaje duży próg pomiędzy złożonym oparciem kanapy a podłogą. Cieszą za to dwa haczyki na torby z zakupami, sortownik pod podłogą oraz wysoko otwierana tylna pokrywa.

TUTAJ poznasz dane techniczne modeli Fiata.

Fiat Grande Panda Hybrid: dwa silniki

Pod maską Fiata Grande Panda Hybrid znajduje się 1,2-litrowa benzynowa jednostka napędowa o mocy 100 KM, mająca do współpracy dodatkowy, 28-konny silnik elektryczny.

Umieszczono go w obudowie 6-biegowej przekładni dwusprzęgłowej. Energię czerpie on z kolei z niewielkiego akumulatora. W tym miejscu warto dodać, że napęd Grande Pandy to prawdziwa hybryda, a nie układ mild hybrid.

Dlaczego? W przeciwieństwie do miękkiej hybrydy, potrafi nie tylko korzystać z silnika elektrycznego przy manewrach oraz jeździe ze stałą prędkością, ale i przyspieszać z wykorzystaniem wyłącznie elektrycznych koni mechanicznych.

Łącznie Fiat Grande Panda Hybrid oddaje do dyspozycji 110 KM. To wystarczająca moc nie tylko, aby sprawnie przemieszczać się w warunkach miejskich. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa bowiem 10,0 s i wcale mocno nie słabnie do prędkości autostradowej.

TUTAJ poznasz najlepsze i najgorsze samochody pod kątem ochrony przed rdzą.

Niezłe maniery

Układ hybrydowy włoskiego auta ma całkiem dobre maniery. Owszem, przy rozpędzaniu słychać spod maski typowy warkot „3-cylindrowca”. Ale podczas jazdy ze stałą prędkość jego praca wtapia się w tło. Poza tym wibracje są tu niemal niewyczuwalne. Podobnie zresztą jak przełączanie pomiędzy oboma silnikami.

Reakcje na gaz są dobre, a 6-biegowy automat okazuje się wystarczająco sprawnym urządzeniem. Szybko i gładko zmienia biegi na wyższe, natomiast na kickdown reaguje przeważnie dość dobrze. Udostępnia również tryb L, czyli rekuperację, która nie działa jednak z dużą siłą.

Zużycie paliwa Fiata Grande Panda Hybrid utrzymuje się na niedużym poziomie. Podczas odcinka testowego o długości około 150 km, obejmującego bardzo zróżnicowane drogi (duże miasto, droga ekspresowa, małe miasteczka, płaskie i pagórkowate drogi pozamiejskie), to włoskie auto średnio spaliło około 5,7 l benzyny na 100 km.

Zbiornik paliwa ma tutaj pojemność 44 l, co przy testowym zapotrzebowaniu na benzynę (przy spokojnej jeździe) oznacza 770 km zasięgu.

TUTAJ przeczytasz, jak spisuje się Fiat Panda 3. generacji.

Fiat Grande Panda Hybrid: bez emocji

Zza kierownicy Fiat Grande Panda Hybrid sprawia przede wszystkim wrażenie samochodu solidnego i dość sztywno zawieszonego. Pomimo tego szybko, skutecznie i z odrobiną miękkości tłumi nawet następujące po sobie skazy w asfalcie.

Ale nowy Fiat Grande Panda Hybrid nie jest autem, które pcha do dynamicznej jazdy. Owszem, prowadzi się stabilnie, swoje nadwozie trzyma blisko pionu i nie wpada w bujanie. Jego układ kierowniczy to jednak niespecjalnie bezpośrednie urządzenie, które na dodatek zbyt mocno tłumi sygnały z kół.

Pomimo tego Fiat Grande Panda Hybrid prowadzi się łatwo i lekko. W samochodzie tego pokroju powinno to wystarczyć.

PODSUMOWANIE

Fiat Grande Panda Hybrid jest przede wszystkim autem urokliwym i dopracowanym. Zapewnia dobre osiągi przy niewygórowanym, choć nie rekordowym zużyciu paliwa. Do tego dorzuca solidnie wykończoną, obszerną kabinę (jak na auto miejskie) oraz duży bagażnik.

Ale podstawową cenę 79 900 zł należy wybić sobie z głowy. Dlaczego? Takie auto nie dość, że ma skromne wyposażenie (m.in. bez systemu multimedialnego), to jeszcze praktycznie nie oferuje żadnych opcji. Z tego względu swój wzrok należy od razu zwrócić na środkową odmianę Icon w cenie 85 900 zł.