8 listopada 2024

Chiński Xpeng wchodzi w napęd hybrydowy. Skorzysta na tym również Volkswagen?

Xpeng wchodzi w napęd hybrydowy

Xpeng, należący w 4,99% do Volkswagena, zmienia kierunek działania. Już nie będzie marką oferującą wyłącznie samochody na prąd, lecz również hybrydowe. W ten sposób dołącza do wojny m.in. z BYD-em, Chery czy Li Auto o to, kto tworzy PHEV-y o największym zasięgu.

Hybrydy plug-in dalekiego zasięgu powoli stają się oczkiem w głowie chińskich producentów aut. I choć nadal rozwijają oni czyste elektryki, wielu klientów preferuje tzw. EREV-y. Wynika to m.in. z ich obaw o zasięg, wciąż niedostatecznie rozwiniętej infrastruktury ładowania w obszarach wiejskich oraz ze wsparcia Pekinu dla aut z segmentu nowych energii (NEV).

Obok elektryków, skupia on w sobie właśnie hybrydy plug-in, które Chińczycy rozwijają we własny sposób. W ich przypadku za napęd odpowiada przede wszystkim silnik elektryczny (lub silniki elektryczne), które czerpią prąd z baterii o solidnej pojemności.

Do tego dochodzi silnik spalinowy, działający przede wszystkim jako generator prądu.

Napęd hybrydowy Xpenga: 430 km tylko na prądzie

Xpeng Motors w Europie stał się znany przede wszystkim po zakupie 4,99% jego akcji przez Volkswagena za kwotę 700 mln dolarów. Miało to miejsce w zeszłym roku. W ten sposób Niemcy uzyskali przede wszystkim dostęp do jego technologii – platform i powiązanych z nimi elementów (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).

O ile do tej pory Xpeng był marką oferującą auta czysto elektryczne, o tyle teraz wprowadza nowatorski napęd hybrydowy. Znany jako Kunpeng Super Electric, jest w stanie zapewnić 1400 km łącznego zasięgu.

Z tego 430 km pochodzi z elektrycznego układu napędowego. Na razie więcej szczegółów na jego temat Chińczycy nie zdradzili, poza tym, że wykorzystuje architekturę 800-woltową. Nie wiadomo też do jakich modeli trafi Kunpeng Super Electric, ale jego pojawienie się z pewnością zwiększy konkurencyjność tego producenta.

„System Kunpeng przyspieszy proces globalizacji Xpenga, rozwiązując ograniczenia infrastruktury ładowania poza granicami Chin. Musimy być przygotowani na wyzwania” – mówi założyciel i dyrektor generalny Xpenga, He Xiaopeng.

Nowa chińska specjalność

Dzięki dostępności napędu hybrydowego, Xpeng do końca 2025 roku chce rozszerzyć swoją działalność na około 60 krajów i utworzyć ponad 300 zagranicznych centrów sprzedaży.

Co istotne, chińskie hybrydy plug-in o wydłużonym zasięgu (EREV) są zazwyczaj o około 10% tańsze niż porównywalne modele elektryczne. Ale zapewniają ponad 1000 km realnego zasięgu.

BYD w tym roku pokazał swój hybrydowy układ napędowy o zasięgu 2100 km (TUTAJ przeczytasz o nim więcej). Podobny system zaprezentowało właśnie Geely. Nazywa się Leishen EM-i i według Chińczyków zapewnia nawet 2390,5 km zasięgu. Co istotne, w przyszłości ma on trafić do modeli Volvo i Renault.

Ostatnio Roewe D7 DMH, należące do koncernu SAIC (właściciel m.in. MG) ustanowiło rekord Guinsessa dla zasięgu hybryd plug-in bez ładowania i tankowania. Przejechało 2208 km przy średnim zużyciu paliwa na poziomie 2,49 l/100 km (55-litrowy zbiornik paliwa).

Inne auto z Chin, czyli Chery Fulwin T10, pokonało największy dystans dla SUV-ów plug-in. Uzyskany przez nie rekord Guinnessa to 2169,641 km.

TUTAJ przeczytasz o rekordzie Roewe D7 DMH.

Napęd hybrydowy Xpenga również dla Volkswagena?

Wdrożenie napędu hybrydowego przez Xpenga może oznaczać korzyści również dla Volkswagena. Obecnie razem ze swoim partnerem Niemcy opracowują dla Chin dwa elektryczne auta klasy B, co w Państwie Środka odpowiada wyższym segmentom rynku. Są to SUV i limuzyna.

Oba mają bazować na platformie SEPA, a ich rynkowa premiera jest planowana na 2026 rok. Ale można być niemal pewnym, że inżynierowie Volkswagena już badają możliwość zastosowania nowego napędu hybrydowego w całej gamie swoich modeli.

Wprowadzenie układu Kunpeng Super Electric do Passata, Tiguana czy ID. Buzza (oczywiście, o ile jest możliwe) mogłoby mocno zwiększyć sprzedaż tych aut z dala od chińskiego roku. W końcu nowe napędy hybrydowe z Chin imponują swoją niesamowitą wydajnością, przewyższającą każdego elektryka, a nawet poczciwego diesla.

Czy wkrótce zobaczymy Volkswageny z napędem Kunpeng Super Electric? Jak zwykle, czas pokaże. Ale skoro Renault i Volvo przewidują ich adaptację, to na pewno Niemcy nie będą bezczynnie stać z boku.

TUTAJ przeczytasz o aktualnych problemach koncernu Volkswagen.