Nie ma to jak niemieckie auto! Te marki zawładnęły wyobraźnią Polaków | Internetowy Samochód Roku 2024

Raport OTOMOTO „Internetowy Samochód Roku 2024” przynosi wiedzę o motoryzacyjnych preferencjach Polaków. Okazuje się, że chętnie kupujemy samochody segmentu premium, stawiamy na automaty i… przeprosiliśmy się z Volkswagenem Golfem.
Po pandemiczno-wojennych zawirowaniach z lat ubiegłych, rok 2024 przyniósł wreszcie upragnioną stabilizację na rynku motoryzacyjnym. W niepamięć odeszły m.in. problemy z podażą aut – zarówno nowych, jak i używanych. Efekt? Skokowo rosnąca liczba rejestracji.
W ciągu minionych 12 miesięcy Polacy założyli nowe tablice na ponad 3 mln samochodów używanych, co stanowiło wzrost o 23% w porównaniu z rokiem 2023. Z kolei o 14% wzrosła sprzedaż nowych aut osobowych, których zarejestrowano 538 tys. Oznacza to, że łączna liczba rejestracji rok do roku zwiększyła się o 26%. Co ciekawe, prawie 1/4 wydanych w ubiegłym roku dowodów miała w rubryce D.1 nazwę producenta segmentu premium.
Jakie inne wnioski płyną z raportu OTOMOTO „Internetowy samochód roku 2024”?
Prestiż zasilany paliwami kopalnymi
Dominację producentów segmentu premium widać doskonale na rynku wtórnym. Wśród najczęściej wyszukiwanych marek na najwyższym stopniu podium znalazło się BMW, któremu po piętach deptało Audi, czujące na plecach oddech Mercedesa.
Również jeśli spojrzymy na zestawienie najczęściej wyświetlanych modeli samochodów używanych, w 2024 roku dominowały właśnie te 3 marki. W TOP 10 znalazło się aż 6 modeli noszących znaczki niemieckiej „wielkiej trójki premium”.
I tak, najczęściej wyszukiwane było BMW serii 3, które zanotowało 3,12% wszystkich wyświetleń. Użytkownicy OTOMOTO poszukiwali przede wszystkim produkowanej w latach 2005-2012 generacji E90, jednak chętnie przeglądano też ogłoszenia dotyczące młodszej „trójki”, określanej jako F30.
Tuż za serią 3 uplasował się jej klasowy konkurent, czyli Audi A4. Jednak cieszyło się ono wyraźnie mniejszą popularnością, notując 2,29% udziału. Najpopularniejsza generacja to B8 (2007-2015).
Na trzecim miejscu znalazł się Volkswagen Golf (2,19% udziału), który triumfalnie powrócił na podium. Najchętniej szukano VII generacji (2012-2020) tego kompaktu z Wolfsburga. Tym samym był on najwyżej sklasyfikowanym modelem noszącym logo popularnej marki.
Z kolei jedynym samochodem w TOP 10 niemającym niemieckiego rodowodu była Skoda Octavia (miejsce nr. 7). Jednak czy aby na pewno? W końcu to bliźniak konstrukcyjny Golfa, a czeska Skoda jest częścią Grupy Volkswagen. Jeśli więc uznamy ją za niemiecką, w TOP 10 próżno szukać auta niemającego konotacji z naszym zachodnim sąsiadem.
Benzyna dominuje, manual walczy
Patrząc na źródło napędu, na rynku wtórnym absolutną dominację utrzymują pojazdy spalinowe. Elektryki z drugiej ręki zapracowały na mniej niż 1% wyświetleń. Najpopularniejsze były oczywiście samochody z silnikami benzynowymi, które odpowiadały za 54,49% wyszukiwań, wyraźnie pokonując auta z dieslem pod maską (35,69%).
Używane pojazdy z zasilaniem dwupaliwowym (benzyna + LPG) odpowiadały za 4,96% wyświetleń, a hybrydy – za 3,87%.
Pod względem preferowanych skrzyń biegów rok 2024 był przełomowy. Po raz pierwszy w historii raportu „Internetowy samochód roku” zainteresowanie samochodami używanymi pozbawionymi pedału sprzęgła było większe niż tymi z „manualem” (53,49% do 46,51 na korzyść automatów). Oznacza to, że trend obserwowany już od jakiegoś czasu na rynku pierwotnym pojawił się również wśród klientów szukających aut z drugiej ręki.
A przy okazji – co słychać w salonach?
„Internetowy samochód roku” – multikulturalizm w salonach
Jeśli spojrzeć na najczęściej wyświetlane marki nowych samochodów osobowych, trudno oprzeć się wrażeniu deja vu. I tu najpopularniejsze było BMW, przed Audi i Mercedesem. Jednak jeśli przeniesiemy wzrok na tabelę popularności modeli – perspektywa się zmienia.
Najczęściej wyświetlanym pojazdem była bowiem Cupra Formentor. Łatwo zrozumieć nieobecność tej marki w gronie najbardziej pożądanych producentów aut używanych – w końcu wyodrębniono ją ze struktur Seata dopiero w 2018 roku. Tuż za hiszpańskim producentem znalazła się jego czeska kuzynka z tego samego koncernu.
Skoda – bo o niej mowa – zajęła dwa niższe stopnie podium. Ale i tu nie obyło się bez niespodzianek: częściej wyświetlano ogłoszenia dotyczące nowych egzemplarzy większego Superba niż kompaktowej Octavii. Tym samym Superb odnotował spektakularny awans – w naszym ubiegłorocznym raporcie zajął dopiero 7. miejsce. Da się to jednak z łatwością wytłumaczyć siłą nowości. Pod koniec 2023 roku debiutowała zupełnie nowa generacja Superba, a miony rok był pierwszym pełnym rokiem jego rynkowej obecności.
Wśród nowych samochodów osobowych można też zauważyć większą różnorodność jeśli chodzi o pochodzenie. O ile w autach używanych dominowały marki niemieckie (lub należące do koncernów zza Odry), o tyle tutaj w TOP 10 mają one dla siebie „tylko” 70%. Na 4. miejscu wśród najchętniej wyświetlanych modeli sklasyfikowano bowiem Kię Sportage, a na 5. – jej konstrukcyjnego bliźniaka, czyli Hyundaia Tucsona. Z kolei 7. miejsce przypadło rumuńskiej – choć należącej do francuskiego Renault – Dacii Duster.
„Internetowy samochód roku”: silnik Diesla w odwrocie
Również na rynku pierwotnym zaobserwować można kolosalną przewagę samochodów benzynowych, które „zgarnęły” aż 56,89% wyświetleń. Tym samym całkowicie zdominowały auta z silnikami wysokoprężnymi (19,38%), które z kolei idą już niemal ramię w ramię z hybrydami (17,37%). Wyniki dwóch ostaniach łatwo zrozumieć – z roku na rok w salonach drastycznie spada oferta aut z dieslem pod maską, a hybrydy od lat są na fali wznoszącej.
Co ciekawe, wśród pojazdów nowych auta zasilane LPG musiały uznać wyższość elektryków. Te ostatnie zdobyły dla siebie 4,73% wyświetleń, podczas gdy modele dwupaliwowe zgarnęły zaledwie 1,62% tortu. To jednak też można łatwo wytłumaczyć podażą – na rynku istnieje zaledwie garstka modeli oferowanych z fabryczną instalacją LPG.
„Internetowy samochód roku 2024” – pełen raport
Jakie rodzaje nadwozia cieszyły się największą popularnością na rynku wtórnym, a jakie wśród aut nowych? Które kolory karoserii przyciągały najskuteczniej? Jak duża była dominacja skrzyń automatycznych wśród samochodów z salonów?
Odpowiedzi na wszystkie te pytania – i szereg innych – znajdują się w raporcie „Internetowy samochód roku 2024”.