Kolejna „chińska” Mazda wchodzi do gry. EZ-60 na celownik bierze Teslę Model Y

Najpierw była Mazda EZ-6, która gdy trafiła do Europy, przekształciła się się w model 6e. Teraz w Chinach pojawia się uterenowiony wariant tego samochodu, czyli EZ-60. Na Stary Kontynent zawita on na początku przyszłego roku, gdzie będzie rywalizować m.in. z Teslą Model Y.
- Kolejna Mazda, oparta na platformie chińskiego Changana.
- Mazda EZ-60 to wyrośnięty kompaktowy crossover o bardzo atrakcyjnym nadwoziu.
- Do Europy to auto zawita zapewne pod koniec 2025 lub na początku 2026 roku.
Europejska Mazda 6e jest tak naprawdę chińskim modelem, określanym jako EZ-6. O ile w Państwie Środka występuje on zarówno jako elektryk i hybryda plug-in, o tyle na Stary Kontynent trafia wyłącznie w odmianie czysto elektrycznej.
Mazdę EZ-60, podobnie jak EZ-6, opracowano na platformie chińskiego Changana, zwanej EPA1. To wynik współpracy obu firm, które w Państwie Środka tworzą spółkę joint venture.
W efekcie nowe dziecko Japończyków jest konstrukcyjnym bliźniakiem Deepala S07, choć z ostatnimi szlifami w wykonaniu inżynierów Mazdy. Odpowiadają oni m.in. za dopracowanie układu jezdnego.
Mazda EZ-60: bliźniak Deepala S07
Mazda EZ-60 na rynku ma rywalizować m.in. z Teslą Model Y. Wymiarów tego samochodu, ani jego specyfikacji na razie nie podano. Z pomocą przychodzi tutaj jednak Deepal S07.
Ten chiński crossover mierzy 475 cm długości, 193 cm szerokości oraz 162 cm wysokości. Wszystko to przy rozstawie osi wynoszącym 290 cm. Jak na model uterenowiony, ma raczej skromny prześwit o wartości zaledwie 14,5 cm.
Do napędu Mazdy EZ-60 posłuży najprawdopodobniej 215- lub 255-konny silnik, umieszczony z tyłu i zasilany przez akumulator trakcyjny o pojemności 68,8 lub 80 kWh. Zapewni on zasięg około 520-628 km.
Mazda EZ-60 ma oferować zbliżone osiągi do Deepala S07, wyrażane przez przyspieszenie od 0 do 100 km/h w nieco poniżej 8 s. Podobnie jak ten ostatni powinna poruszać się na 19-calowych kołach z oponami o profilu 235/55.
Co istotne, w Chinach dostępny jest również Deepal S07 z 97-konnym generatorem prądu w postaci 1,5-litrowej jednostki benzynowej. Zasila ona akumulator trakcyjny o pojemności 31,7 lub 39 kWh, zapewniający elektryczny zasięg na poziomie 215-285 km. Łącznie (z użyciem paliwa i prądu) wynosi on 1210-1280 km.
TUTAJ przeczytasz megatest Mazdy 3.
W nowym języku stylistycznym
Pod względem stylistycznym Mazda EZ-60 czerpie z języka stylistycznego, zawartego w koncepcyjnej Aracie i w nowej „szóstce”. Jej znakiem rozpoznawczym są podświetlane obramowanie osłony chłodnicy oraz wąskie lampy przednie, oczywiście w technologii LED.
Sylwetka Mazdy EZ-60 jest zauważalnie mniej obła niż w przypadku 6e. Jej kolejne wyróżniki to wyraźnie zaznaczony spojler w zderzaku, wydatne nadkola oraz charakterystyczna linia słupka C.
Zdjęć wnętrza Japończycy nie zaprezentowali, ale tutaj nie powinno być żadnego zaskoczenia. Należy się spodziewać, że zostanie ono praktycznie żywcem przeniesione z najnowszej „szóstki”.
TUTAJ znajdziesz dane techniczne aktualnych i historycznych modeli Mazdy.
Mazda EZ-60: wnętrze z „szóstki”?
W kokpicie tej ostatniej znalazły się dwa ekrany – cyfrowych zegarów i centralny. Pierwszy z nich ma przekątną 10,2”, natomiast drugi – 14,6”. Uzupełnia je wyświetlacz head-up z funkcją rozszerzonej rzeczywistości. Przekazuje on informacje na przedniej szybie w taki sposób, że tworzy wirtualny ekran o przekątnej aż 50”.
Najważniejszy wewnątrz jest wyświetlacz centralny, zapewniający dostęp do sterowania większością funkcji samochodu. Obejmuje on interfejs wzorowany na smartfonie i pozwala również na obsługę głosową w 1 z 9 europejskich języków lub gestami.
Ciekawostkę stanowią tryby „smart”, automatycznie zmieniające parametry auta za pomocą jednej komendy. Są to: zaraz wracam, wypoczynek, relaks, wjazd na myjnię, prywatne połączenie i czyste powietrze.
Np. relaks wprowadza takie ustawienia foteli, oświetlenia, czy systemu audio, aby jak najprzyjemniej spędzić krótką przerwę w podróży. Z kolei zaraz wracam utrzymuje stałą temperaturę w kabinie.
TUTAJ poznasz następcę aktualnej Mazdy MX-5.
Kiedy na rynku?
Mazda nie potwierdziła jeszcze oficjalnie, kiedy i czy EZ-60 zawita do Europy. Jako że historia lubi się powtarzać, należy spodziewać się jej debiutu pod koniec tego roku lub na przełomie przyszłego. Należy się również spodziewać nowej nazwy – zapewne CX-6e.
Co ciekawe, baterie do tego samochodu ma dostarczać Panasonic, a jego produkcja może być powierzona nie Chinom, a japońskim zakładom Mazdy. Na szczegóły trzeba jednak jeszcze poczekać.









