12 lutego 2024

MG ZS po roku użytkowania – okiem właściciela. Najczęstsze problemy aut tego wytwórcy

uzywane MG ZS

Samochody chińskiego MG są niewiadomą dla polskich użytkowników pod kątem trwałości i niezawodności. Jak MG ZS spisało się w ciągu roku posiadania i jakie są najczęstsze problemy z pojazdami tego wytwórcy? Oto odpowiedź.

Auta chińskiego MG przekonują do siebie bogatym wyposażeniem, ceną oraz jakością. Poza tym objęte są zaskakującą opieką pozakupową, obejmującą trzy „siódemki”. Czyli 7 lat gwarancji mechanicznej (z limitem do 150 tys. km), 7-letnie assistance oraz 7 lat darmowych przeglądów.

To bardzo atrakcyjne warunki, a MG ZS dało się już poznać jako samochód, który oferuje naprawdę dużo, jak na swoją cenę. Nie jest jednak bez wad, a jedną z jego największych bolączek jest mało dynamiczny, 1,5-litrowy silnik wolnossący o mocy 106 KM (TUTAJ znajdziesz megatest MG ZS-a).

Używane MG ZS po ponad 18 000 km

Jak MG ZS spisuje się na co dzień? O tym informuje jeden z pierwszych australijskich właścicieli tego samochodu. Tyle że zaopatrzonego w silnik 1.0 turbo o mocy 111 KM i przekładnię automatyczną. Do tej pory swoim MG, które użytkuje przez rok, pokonał on ponad 18 000 km.

To wystarczający okres i przebieg, aby już coś o nim powiedzieć. Australijczyk chwali swoje MG, szczególnie pod kątem stosunku ceny do jakości i wyposażenia. Za swoje auto zapłacił on 22 000 dolarów australijskich, czyli po obecnym kursie 1 AUD=2,62 zł, daje to kwotę 57 640 zł. Dla porównania w Polsce ceny tego samochodu startują z pułapu 79 800 zł.

Kolejną zaletą, jaką wymienia australijski właściciela ZS-a po roku użytkowania, jest ekonomiczne obchodzenie się z paliwem. Według niego, auto w mieście potrzebuje ok. 9,1 l benzyny na 100 km, natomiast poza nim – 5,9 l/100 km. Średni wynik, uzyskany przez rok użytkowania to 7,1 l/100 km.

Bez problemów mechanicznych

Do tej pory Australijczyk był na jednym przeglądzie swojego samochodu, za co zapłacił 243 dolary australijskie, czyli 637 zł. Kolejny przegląd – po 20 000 km – ma być droższy i wynieść 285 AUD (765 zł). U nas wszystkie MG przez 7 lat objęte są darmowymi przeglądami.

O usterkach, ani problemach ze swoim samochodem nie wspomina. Wręcz przeciwnie – pomimo pokonanych kilometrów, auto imponuje wysoką trwałością. Wewnątrz nadal nic nie skrzypi, ani nie trzeszczy, a materiały wciąż zachowują świeżość.

Australijczyk przyznaje, że ta kwestia stanowiła jedną z jego największych obaw przed zakupem samochodu z Chin. Tym bardziej że słyszał wiele bardzo negatywnych opinii na temat starszych modeli z Państwa Środka (TUTAJ znajdziesz 6 rzeczy, które musisz wiedzieć o MG ZS-ie).

Kolejna zaleta MG ZS-a to dobre utrzymywanie wartości przy odsprzedaży. Średnie ceny używanych egzemplarzy w Australii kształtują się na poziomie 17-19 tys. AUD, czyli pomiędzy 44 500 a 49 700 zł. Poza tym koszt ubezpieczenia ZS-a jest niewysoki.

Używane MG ZS: co irytuje?

To przede wszystkim hałas w kabinie przy prędkościach autostradowych (według różnych źródeł w Australii obowiązuje ograniczenie do 110 lub 130 km/h). Według właściciela opisywanego MG ZS-a przy włączonej muzyce poziom głośności nie stanowi problemu. Co innego, przy wyłączonej – wtedy zaczyna doskwierać.

Przeszkadza również brak przednich czujników parkowania. Ogólnie jednak MG ZS po roku użytkowania jawi się jako wygodny samochód na co dzień, a przede wszystkim – godny zaufania. Poza tym wyposażone jest w liczne „przyjazne” rozwiązania.

Rdzawy problem

Marka MG, która pod koniec 2023 roku zadebiutowała w Polsce, już od 2011 roku sprzedaje swoje samochody w Wielkiej Brytanii. Jak donoszą właściciele różnych modeli tego wytwórcy, początkowo spotykali się oni z problemami z niezawodnością.

Jednym z nich były blokujące się skrzynie biegów w MG 3. Szybko okazało się, że rozwiązywała je przede wszystkim wymiana pierścieni synchronizatora. Znacznie trudniejsze do zdiagnozowania były usterki automatów. Świadczyła o nich głównie opóźniona zmiana biegów, której towarzyszyły drgania.

Właściciele samochodów MG, szczególnie Hectora z 2019 roku oraz ZS-a często zgłaszali problemy z korozją. Zdarzało się, że nawet po kilku miesiącach od zakupu odkrywali w nich siedliska rdzy – donosi portal motorandwheels.com.

Podobne informacje można znaleźć na forach właścicieli samochodów MG. Przykładowo jeden z nich – na mg-rover.org – żali się rdzą na swoim białym ZS-ie z 2018 roku. Już zaledwie po 7 miesiącach pojawiały się w nim dość rozległe ogniska korozji.

Z drugiej strony, inny właściciel MG ZS-a twierdzi, że w jego czerwonym egzemplarzu, nawet w miejscach odprysków nie widać rdzy. Przypomnijmy, że na samochody tej chińskiej marki obowiązuje 7-letnia gwarancja na perforację bez limitu kilometrów.

Używane MG: ABS i wycieki

Co ponadto? W MG ZS-ach sporadycznie może dojść do zapalenia się kontrolki układu ABS. Zdarza się, że na chwilę pojawia się ona na nierównościach, a potem znika. Ale może być też przyczyną awarii czujnika koła, uszkodzonego modułu sterującego lub przekaźnika, albo przepalonego bezpiecznika.

W MG 3 oraz starszych modelach tej chińskiej marki zdarzały się też problemy z wyciekami oleju i płynu chłodzącego. Ich źródeł należy upatrywać w uszkodzonych uszczelkach głowicy, pokrywy zaworów czy też w wadliwych wężach wysokiego ciśnienia.