Mitsubishi ASX – nieoczywisty hit z Japonii | Test OTOMOTO TV
Mitsubishi ASX to niekomplikowany, kompaktowy SUV, który przez 10 lat produkcji doczekał się aż trzech faceliftingów. W tym czasie wizualnie zmienił się nie do poznania. Przy wyborze kierować warto kierować się designem czy napędem?
Mitsubishi ASX wstrzelił się w gusta klientów nieskomplikowaną konstrukcją i prostym wnętrzem. W tym aucie trudno doszukiwać się bogatego wyposażenia, wymyślnych systemów bezpieczeństwa i fikuśnych rozwiązań. Japończycy postawili na funkcjonalność w nieskomplikowanym wydaniu. Podąża za nią design. Wnętrze auta jest proste i czytelne. A nadwozie? To zależy, o którym ASX mówimy.
Auto pojawiło się w sprzedaży w 2010 roku i produkowane było przez 10 lat. W pierwszej odsłonie było zadziorne i masywne. Szybki lifting z 2012 wprowadził delikatne zmiany w kształcie zderzaków i we wnętrzu.
Znacznie większa modernizacja pojawiła się w 2016 roku. Przemodelowano przód pojazdu, wprowadzono nowe wzory felg, a wewnątrz poprawiono materiały wykończeniowe, zmieniono kierownicę, oraz system multimedialny.
Trzeci facelifting był najgłębszy. Auto z 2019 w niczym nie przypomina pierwszego ASX. Ma przemodelowany cały przód, tył i lampy. Pojawiły się chromowane dekory, a auto upodobniono do wprowadzonego rok wcześniej mniejszego Eclipse Crossa. Wnętrze także zmieniło się bardzo mocno, bo zmodyfikowano konsolę centralną, dodając do niej wyświetlacz. Jednak najważniejszą zmianą było pojawienie się nowego silnika o poj. 2.0 l i mocy 150 KM.
Do budowy ASX posłużyła platforma, na której powstawały kolejne generacje Lancera oraz znacznie większego Outlandera. Właśnie dlatego, choć długość auta to 430 cm, rozstaw osi jest znacznie większy niż średnia w klasie. 267 cm przekłada się na ilość miejsca w środku (bagażnik ma 419 l) i komfort podróżowania.
Siedzi się tutaj dość wysoko, widoczność jest dobra a wnętrze uporządkowane. Mankamentem Mitsubishi ASX jest jedynie kiepska jakość materiałów wykończeniowych i montaż, którego jakość na szczęście poprawiano z liftingu na lifting.
Działające w aliansie Mitsubishi, udostępniło platformę PG (Project Global) Citroenowi i Peugeotowi. Powstał na nich model C4 Aircross i 4008. W ramach wymiany technologii z koncernu PSA pod maską ASX trafił z kolei silnik diesla 1.6 l.
Mitsubishi ASX – jaki silnik?
Silników do wyborów było kilka. Dwa benzynowe i trzy Diesle. Nie wszystkie jednak montowano przez cały okres produkcji ASX.
Wszystkie silnik uchodzą za wytrzymałe i mało awaryjne. Trudno się dziwić, w końcu nie są one nadto wysilone. Najdłużej wykorzystywany był wolnossący silnik 1.6 l ze zmiennymi fazami rozrządu MIVEC. Ma niedużą moc i nie należy także do szczególnie oszczędnych (7-8 l/100 km), ale to najlepszy wybór w przypadku auta używanego. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to regulacja luzów zaworowych. Najmniejszy i najsłabszy silnik jako jedyny nie był łączony z napędem na cztery koła.
Wybrane dane techniczne:
W przypadku silników wysokoprężnych warto pamiętać, że najmniejszy o poj. 1.6 l i mocy 114 KM to wolnossąca konstrukcja PSA, pozostałe to dzieło Mitsubishi. Najpopularniejsze są te o poj. 1.8 l a jeśli ktoś szuka większej pojemności i większej mocy, godnym polecenia jest silnik wysokoprężny 2.2 l. Charakteryzuje się wysoką kulturą pracy i uchodzi za mało awaryjny. Trzeba jednak pamiętać, że zużyciu może ulec turbosprężarka, koło dwumasowe i wtryskiwacze.
Mitsubishi ASX – ile kosztuje?
Budżet około 20 tys. zł Wystarczy na zakup ASX pierwszej generacji. Jeśli dorzucimy 10 tys., możemy przebierać w ofertach. Te najświeższe to jednak wydatek 50-70 tys. zł.
W tym odcinku testujemy Mitsubishi ASX, czterokołowy dowód na to, że ludzie nie muszą być zawsze powaleni na łopatki. O co w takim razie trzeba zadbać, by crossover okazał się sukcesem na rynku? Czy porównanie przodu poliftingowej wersji do Outlandera jest na plus? Jak wygłuszone może być auto o prostej, japońskiej konstrukcji? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV.
Zapraszamy do oglądania! Testowany model to Mitsubishi ASX z silnikiem 2.0 MIVEC o mocy 150 KM.





