13 grudnia 2024

Seat nie wybiera się na emeryturę. W przyszłym roku sypnie hybrydami. A Cupra?

Seat

Zamieszanie wokół tej hiszpańskiej marki dobiega końca. Wayne Griffiths – szef Seata (i Cupry) – jasno dał do zrozumienia, w którym kierunku ona zmierza. Cupra ma z kolei celować w bardziej wymagających klientów.

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

We wrześniu 2023 roku Thomasa Schafer – szef Volkswagena – w odpowiedzi na pytanie o Seata stwierdził, że „przyszłość Seata to Cupra”, co od razu wywołało falę spekulacji. Ba, pojawiły się nawet głosy twierdzące, że ta hiszpańska marka wycofa się z produkcji samochodów.

Tak się jednak i nie stało. I się nie stanie, co zresztą szybko zdementował sam producent. Teraz Wayne Griffiths w rozmowie z brytyjskim magazynem Autocar zapowiedział, że w przyszłym roku należy spodziewać się gruntownie odnowionych modeli.

Przyszłość Seata to hybrydy

Seat pozostanie marką oferującą modele przystępne cenowo i obecne w konwencjonalnych segmentach. Z kolei Cupra ma celować w bardziej wymagających klientów, proponując im całą gamę hybryd plug-in i samochodów na prąd.

W przyszłym roku w ofercie Seata pojawią się odnowione Ibiza i Arona, które otrzymają silniki benzynowe z układem miękkiej hybrydy. Trzeba pamiętać, że w przypadku mniejszych aut stanowi to znaczącą inwestycję. Poza tym jest warunkiem koniecznym, aby sprzedawać nowe samochody spalinowe tam, gdzie elektryki szybko się nie upowszechnią.

„W przyszłym roku pokażemy nowe wersje Arony i Ibizy. Podobnie jak Volkswagen, chcemy wydłużyć cykl życia tych produktów, nie tylko dzięki normie Euro 7, ale także dzięki hybrydyzacji, ponieważ właśnie tego nam brakuje: modeli hybrydowych” – mówi Griffiths na łamach Autocara.

W ofercie Seata pozostaną jeszcze Leon, który w tym roku przeszedł skromną modernizację oraz Ateca. Ta druga, będąca siostrzanym modelem Skody Karoq i wytwarzana w tej samej fabryce, być może otrzyma następcę. Ale stanie się to zapewne możliwe, jeśli Czesi dadzą zielone światło na opracowywanie nowej generacji Karoqa (TUTAJ przeczytasz o tym więcej). Jeśli nie, to zapewne za kilka lat Ateca zniknie z rynku.

Griffiths przyznaje, że inwestycje w Ibiżę i Aronę nie należy traktować jako odejście Seata od pojazdów na prąd. „To odpowiedź na zapotrzebowanie 90% rynku na inne rodzaje układów napędowych. Czyli wydajne hybrydy i hybrydy plug-in”.

Leon otrzyma elektrycznego następcę, ale...

A co z Cuprą? Leona w przyszłości czeka kolejna modernizacja. Ma to pozwolić na wydłużenie jego cyklu życia „na całą następną dekadę” – dodaje szef Seata i Cupry. Razem z nim przy życiu pozostanie również znakomicie sprzedający się Formentor.

„Cupra Leon i Cupra Formentor bazują na tej samej platformie. Jeśli chcemy wejść w kolejną dekadę, to będziemy musieli dbać o te samochody i je odnawiać” – mówi Griffiths.

Według niego oba modele mają być modernizowane tak długo, jak tylko klienci będą wyrażać chęć ich zakupu. Ale później czeka je pełna elektryfikacja. „Następna generacja Leona na pewno będzie elektryczna” – przyznaje szef Seata i Cupry.

„Nie zamierzamy odchodzić od elektryfikacji jako kierunku. Nie kwestionujemy celu osiągnięcia zerowej emisji tak szybko, jak to możliwe. Musimy być elastyczni i nie możemy być dogmatyczni. Nie możemy zmusić konsumentów do jazdy samochodami elektrycznymi” – mówi Griffiths.

W przyszłym roku do gamy Cupry dołączy niewielki, elektryczny Raval, który będzie pokrewnym modelem z Volkswagenem ID.2 i Skodą Epiq. Ich ceny mają startować z pułapu około 25 000 euro, ale Raval może być droższym, o czym więcej przeczytasz TUTAJ.

„Chcemy mieć dwie marki. Cupra ma skupiać się na całkowicie elektrycznych i zelektryfikowanych samochodach. Seat ma nadal oferować modele spalinowe. Myślę, że obecnie mamy to, co najlepsze z obu światów” – kończy Griffiths.

Świetny 2023 rok

W aktualnej ofercie Cupry jest już 6 modeli. Obok Formentora i Leona, to elektryczne Born i Tavascan, leciwa Ateca oraz tegoroczny debiutant – Terramar. Bilet wstępu do świata tej marki stanowi 150-konny Leon 1.5 TSI w cenie od 122 800 zł (w obecnej promocji).

Cupra w 2023 roku dostarczyła klientom 230 700 samochodów, co stanowi imponujący wzrost o 50,9% względem 2022 roku. Jej bestsellerem był Formentor, który sprzedał się w liczbie 120 100 egzemplarzy.

Seat w 2023 roku znalazł z kolei 288 400 klientów, co stanowiło wzrost o 24,0% względem roku 2022. Łącznie obie hiszpańskie marki dostarczyły 519 200 samochodów.