11 sierpnia 2025

Sensacyjne doniesienia z Włoch. Alfy Romeo Stelvio i Giulia szybko nie odejdą na emeryturę!

Alfa Romeo Stelvio tył 2

Alfy Romeo Stelvio i Giulia miały otrzymać następcę, odpowiednio, pod koniec 2025 roku i na początku 2026 roku. Ale, jak to często bywa u tej włoskiej marki, plany się zmieniły. Nowe wcielenia tych modeli zostaną odsunięte w czasie, natomiast aktualne mają… przejść głęboką modernizację.

  • Alfy Romeo Stelvio i Gulia aktualnej generacji nie wybierają się jeszcze na emeryturę.
  • Jak donosi włoski magazyn autoblog.it, te włoskie auta pozostaną w produkcji dłużej niż planowano.
  • Z tego względu mają przejść dość szeroko zakrojone zmiany.

Alfa Romeo w swojej historii już nieraz zmieniała plany dotyczące nowości czy premier następców danego modelu. Tak samo stanie się z bliźniaczymi konstrukcyjnie Stelvio i Giulią. Pierwsze z tych aut miało ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku, ale są opóźnienia. To samo dotyczy Giulii.

Początkowo mówiono, że oba modele przejdą na napęd czysto elektryczny. Potem okazało się, że w ofercie znajdą się także wersje hybrydowe oraz czysto spalinowe. Taka zmiana sprawia, że inżynierowie Alfy Romeo musieli wrócić do komputerów.

TUTAJ przeczytasz test Alfy Romeo Junior 4x4.

Stelvio i Gulia nigdzie się nie wybierają

Ale są też dobre wieści. Jak donosi włoski portal autoblog.it, obecne generacje Stelvio i Giulii pozostaną w produkcji przez dłuższy czas niż planowano. Aby utrzymać te auta jeszcze przez kilka lat na rynku, Włosi poddadzą je modernizacji.

Giulia debiutowała w 2015 roku, natomiast Stelvio – rok później Oba modele bazują na platformie Giorgio. Korzystają z niej także Maserati GranTurismo i Grecale, a także aktualny Jeep Grand Cherokee.

Modyfikacja obu tych modeli dotknie nie tylko ich nadwozi, lecz również wnętrz i rozwiązań technicznych. Według Włochów w grę wchodzi nawet wprowadzenie jednostek benzynowych z układem hybrydowym.

Prawdopodobnie mowa o miękkiej hybrydzie, ponieważ architektura Giorgio nie jest przystosowana do napędu w pełni hybrydowego, nie mówiąc już o hybrydzie plug-in.

Benzyna wciąż w konfiguratorze

Pomimo doniesień, że Alfa Romeo zakończy przyjmowanie zamówień na benzynowe Stelvio i Giulię, nadal w konfiguratorze obu modeli znaleźć można takie wersje. Ceny włoskiego sedana startują od 234 400 zł w przypadku tylnonapędowego turbodiesla o mocy 160 KM.

O 14 000 zł więcej trzeba zapłacić za 210-konny, czteronapędowy wariant 2,2-litrowej jednostki wysokoprężnej. Z kolei 280-konna, benzynowa Giulia 4x4 kosztuje od 248 400 zł.

Najtańsze Stelvio, dysponujące tymi samymi układami napędowymi, stanowi z kolei wydatek od 264 400 zł (160 KM). Na mocniejszego turbodiesla (210 KM) trzeba wydać 278 400 zł, natomiast na odmianę benzynową o mocy 280 KM – 264 400 zł.

TUTAJ poznasz dane techniczne modeli Alfy Romeo.

Przyszłe Stelvio i Giulia: na STLA Large

Nowe wcielenia Alfy Romeo Giulia i Stelvio powstaną na platformie STLA Large, z której korzystają już Dodge Charger czy Jeep Wagoneer S. Wyróżnia się ona przede wszystkim wyjątkową elastycznością.

Oferuje bowiem napęd spalinowy lub na prąd. 400- albo 800-woltową instalację elektryczną czy możliwość przekazywania momentu obrotowego do tylnych kół lub do obu osi.

W tym roku Alfa Romeo obchodzi 115-lecie swojego istnienia. Samochody tej marki sprzedają się obecnie znacznie lepiej niż w zeszłym roku. Globalnie jej wyniki wzrosły o 20%, z czego w samej Europie – o 33%.

Koniem pociągowym pozostaje Junior, który od początku produkcji do połowy obecnego roku znalazł już ponad 45 tys. zamówień na 38 rynkach. Większość osób wybiera odmiany spalinowe, natomiast 17% z nich sięga po elektryka.